Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

"FT": Trump może chcieć zagrać na podziałach wewnątrz UE

"FT": Trump może chcieć zagrać na podziałach wewnątrz UE
Eksperci oceniają, że podzielona UE leży w interesie Trumpa. (Fot. Getty Images)
Brytyjski dziennik 'Financial Times' ocenił dziś, że wizyta amerykańskiego prezydenta Donalda Trumpa w Polsce może być użyta do podkreślenia podziałów wewnątrz Unii Europejskiej, ale stanowi też okazję dla rozwoju relacji handlowych między krajami.
Reklama
Reklama

Nowy korespondent "FT" w Warszawie James Shotter napisał w artykule zapowiadającym wizytę Trumpa w Polsce, że jej kontekst przypomina czasy przed inwazją na Irak w 2003 roku, kiedy ówczesny minister obrony USA Donald Rumsfeld określił kraje Zachodu jako "starą Europę" w kontraście do "młodszych" państw UE z Europy Środkowo-Wschodniej.

"Europejscy dyplomaci zastanawiają się, czy kiedy w tym tygodniu Donald Trump odwiedzi Polskę w drodze na prawdopodobnie napięty szczyt G20 w Hamburgu, to w trakcie swojego czwartkowego wystąpienia w Warszawie zagra na podobnym podziale Europy" - napisał.

Jak zaznaczył, "podobnie jak w 2003 roku, Stany Zjednoczone coraz bardziej stoją w opozycji wobec Niemiec i Francji - starej Europy Rumsfelda".

"Po zderzeniu z kanclerz Angelą Markel w sprawie jej polityki otwartych drzwi dla uchodźców i niemieckiej nadwyżki handlowej oraz po starciu z nowym prezydentem Francji Emmanuelem Macronem dotyczącym polityki klimatycznej Trump może spodziewać się w Hamburgu chłodnego przyjęcia. W Polsce będzie prawdopodobnie przywitany znacznie cieplej. Rządząca partia Prawo i Sprawiedliwość (PiS) podziela wrogość Trumpa do przyjmowania uchodźców, a także sceptycyzm wobec organizacji międzynarodowych" - podkreślił.

"FT" zwróciło uwagę, że wśród głównych wątków wizyty Trumpa w Polsce będzie współpraca w zakresie bezpieczeństwa i energetyki, a obecność amerykańskiego prezydenta "może doprowadzić do nowych porozumień handlowych w obu sektorach".

Dziennik zaznaczył jednak, że wiele spekulacji wzbudzają dwa aspekty wizyty Trumpa w Polsce: fakt, że weźmie udział w szczycie Trójmorza, "co niektórzy zachodni dyplomacji postrzegają jako próbę stworzenia przeciwwagi dla francusko-niemieckiego przywództwa w Unii Europejskiej", a także termin przyjazdu.

"Polska rozpoczęła działania na rzecz wizyty Trumpa w listopadzie ubiegłego roku, kiedy (prezydent Andrzej) Duda zadzwonił, żeby pogratulować mu zwycięstwa w wyborach. Biały Dom ogłosił jednak termin (wizyty w Polsce - przyp.red.) dopiero, gdy podczas pierwszej europejskiej wizyty w maju Trump ścierał się z Niemcami i Francją. To wzbudziło obawy niektórych obserwatorów, że Trump mógłby użyć swojej wizyty w Warszawie, aby pokazać, że pomimo trudnych relacji z Berlinem i Paryżem ma sojuszników gdzie indziej" - napisał Shotter.

Gazeta cytuje m.in. redaktora naczelnego magazynu Visegrad Insight Wojciecha Przybylskiego, który ocenił, że głównym powodem wizyty w Polsce jest "komunikacja polityczna". "Jest prawdopodobne, że (Trump) użyje tej wizyty, żeby pokazać, że ma wsparcie na kontynencie, mimo że Angela Merkel i Emmanuel Macron nie lubią jego szowinizmu ani tego, że wycofał się z porozumienia paryskiego" - ocenił Przybylski.

Prezydent USA Donald Trump będzie gościł w Warszawie w dniach 5-6 lipca. W czwartek będzie rozmawiał w cztery oczy z prezydentem Andrzejem Dudą, spotka się z liderami państw Trójmorza i wygłosi przemówienie na placu Krasińskich.

 

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 24.04.2024
    GBP 5.0220 złEUR 4.3177 złUSD 4.0417 złCHF 4.4202 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama