Extinction Rebellion continues to protest despite a police ban
Wczoraj wieczorem policja nakazała zakończenie protestów, informując, że każdej osobie, która po godz. 21:00 będzie je kontynuowała, grozi aresztowanie. Następnie rozpoczęła usuwanie demonstrantów z Trafalgar Square, gdzie koncentrowały się akcje XR. Część osób, które klejem przykleiły się do chodników, trzeba było usuwać siłą.
Członkowie XR początkowo oświadczyli, że zgadzają się na opuszczenie placu, ale "międzynarodowa rebelia będzie trwała" (poza Londynem protesty prowadzone są także w kilkudziesięciu innych miastach na świecie). Dziś organizacja poinformowała jednak, że "wznawia normalną działalność".
Grupa demonstrantów zgromadziła się przed budynkiem ministerstwa transportu, gdzie jedna z założycielek XR Gail Bradbrook wspięła się na wiatę nad drzwiami wejściowymi do budynku. Została stamtąd usunięta przez policję i aresztowana. Policja poinformowała następnie, że protestujący zostali już usunięci z terenu wokół ministerstwa.
Celem rozpoczętych 7 października protestów XR jest zwrócenie uwagi na pilną konieczność walki ze zmianami klimatycznymi. Organizatorzy zapowiadali, że będą one trwać przez dwa tygodnie. Policja poinformowała, że od momentu ich rozpoczęcia do dziś do godz. 8:45 rano aresztowano już 1 457 osób.
Czytaj więcej:
UK zapowiada zieloną rewolucję. Zero emisji CO2 do 2050 r.
Johnson wzywa aktywistów klimatycznych, by nie blokowali ulic
Ojciec Borisa Johnsona poparł protest Extinction Rebellion
Protest Extinction Rebellion na lotnisku London City