Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Eurosceptycy na kluczowych pozycjach w rządzie Johnsona

Eurosceptycy na kluczowych pozycjach w rządzie Johnsona
Johnson zapowiedział wczoraj wyjście kraju z UE w terminie 31 października br. "bez żadnego ale". (Fot. Getty Images)
Brytyjski premier Boris Johnson obsadził wczoraj najważniejsze stanowiska w swym rządzie. Kluczowe pozycje zajęli w nim eurosceptycy i zwolennicy twardszego wariantu wyjścia z Unii Europejskiej; Johnson zapowiedział też zaostrzenie kursu negocjacyjnego z UE.
Reklama
Reklama

W trakcie przetasowań na ministerialnych stanowiskach, nowy szef rządu zwolnił aż 18 dotychczasowych ministrów, co - jak zaznaczyły media - jest największą wymianą kadr poza sytuacjami, w których do władzy dochodziła inna partia.

Kluczowe stanowiska - tzw. wielkie urzędy państwowe - przypadły trójce eurosceptyków, którzy udzielili poparcia kandydaturze Johnsona w procesie wyłaniania nowego lidera Partii Konserwatywnej i następcy Theresy May na stanowisku szefa rządu.

Takie nominacje nominacja sugerują, że Johnson planuje znaczne odejście od dotychczasowej linii w negocjacjach z Unią Europejską i że będzie domagał się od Brukseli istotnych zmian w projekcie porozumienia ws. opuszczenia UE.

Nowym ministrem finansów został dotychczasowy szef MSW - Sajid Javid. (Fot. Getty Images)

Nowym ministrem finansów - pierwszym w historii wywodzącym się z mniejszości etnicznej - został dotychczasowy minister spraw wewnętrznych Sajid Javid, który przed wejściem do polityki był przez wiele lat dyrektorem w brytyjskim oddziale Deutsche Bank.

Choć polityk opowiadał się w 2016 roku za pozostaniem w Unii Europejskiej, to w ostatnich miesiącach przyjmował coraz bardziej krytyczne stanowisko wobec Unii, sugerując nawet gotowość do poparcia bezumownego opuszczenia UE.

Jego następcą w MSW będzie wcześniejsza minister rozwoju międzynarodowego Priti Patel, która w 2017 roku została zmuszona do rezygnacji ze stanowiska po tym, jak brytyjskie media ujawniły serię jej spotkań z udziałem izraelskich polityków i aktywistów, które nie były wcześniej uzgodnione z brytyjskim MSZ ani też z premier Theresą May.

Jednocześnie nowym szefem brytyjskiej dyplomacji po dymisji pokonanego przez Johnsona w walce o pozycję lidera torysów Jeremy'ego Hunta - został b. minister ds. wyjścia z Unii Europejskiej Dominic Raab, który jednocześnie zostanie "pierwszym sekretarzem stanu", tj. de facto wicepremierem.

Nowy szef dyplomacji był jednym z ministrów, którzy zrezygnowali ze stanowiska w listopadzie ub.r., protestując tym samym przeciwko przyjętej przez ówczesną premier Theresę May strategii negocjacyjnej ws. wyjścia ze Wspólnoty.

Szefem brytyjskiej dyplomacji, po dymisji Jeremy'ego Hunta, został Dominic Raab (na zdj.). (Fot. Getty Images)

Komentatorzy zaznaczają, że wybrani na kluczowe stanowiska politycy wywodzą się z imigranckich rodzin: Javid urodził się w rodzinie pakistańskich imigrantów, rodzice Patel pochodzili z Indii, ale wcześniej żyli w Ugandzie, a ojciec Raaba był Żydem z Czechosłowacji.

Do zmiany doszło także na stanowisku ministra obrony, które objął dotychczasowy wiceminister spraw wewnętrznych, odpowiedzialny za bezpieczeństwo i walkę z przestępstwami gospodarczymi Ben Wallace. W przeszłości Wallace służył w brytyjskiej armii, m.in. w Irlandii Północnej, Niemczech i na Cyprze.

W trakcie pracy w ministerstwie spraw wewnętrznych, polityk ten był m.in. odpowiedzialny za koordynację rządowych działań po ataku terrorystycznym na moście Westminsterskim w 2017 roku. Przez sześć lat był także szefem parlamentarnej komisji ds. Iranu.

Ministrem sprawiedliwości został Robert Buckland, który wcześniej pełnił funkcję wiceministra odpowiedzialnego za zarządzanie więzieniami. 50-letni prawnik otrzymał w środę tekę szefa resortu sprawiedliwości pomimo znacznych różnic między nim a nowym premierem ws. dalszego członkostwa Wielkiej Brytanii w Unii Europejskiej.

Michael Gove, b. rywal Johnsona w walce o przywództwo w Partii Konserwatywnej i jeden z liderów kampanii za Brexitem w 2016 roku otrzymał stanowisko ministra w koordynującym prace rządu i służby cywilnej Cabinet Office oraz tytuł kanclerza księstwa Lancaster, co wiąże się z zarządzaniem majątkiem służącym wypracowaniu dochodu brytyjskiego monarchy.

Po krótkiej przerwie do rządu powrócił także b. minister obrony Gavin Williamson, który w maju br. został zwolniony ze stanowiska po postępowaniu wyjaśniającym sprawę przecieków medialnych z posiedzenia Rady Bezpieczeństwa Narodowego, które było poświęcone wykorzystaniu technologii chińskiej firmy Huawei w brytyjskiej infrastrukturze sieci telekomunikacyjnej 5G. Polityk objął w środę tekę ministra edukacji.

Dotychczasowa liderka Izby Gmin Andrea Leadsom objęła stanowisko minister ds. przedsiębiorczości (biznesu), a była naczelna sekretarz skarbu w ministerstwie finansów Liz Truss została minister ds. handlu międzynarodowego.

Na swoich stanowiskach utrzymali się z poprzedniej ekipy jedynie Stephen Barclay (odpowiedzialny za Brexit), Matt Hancock (zdrowie), Amber Rudd (praca i emerytury, z dodatkowym portfolio dotyczącym równości i praw kobiet) oraz Alun Cairns (Walia).

Nowy gabinet zbierze się po raz pierwszy w nowym składzie dzisiaj o godz. 8:30 rano.

Tuż po objęciu stanowiska, Johnson zapowiedział wyjście Wielkiej Brytanii z UE w terminie 31 października br. "bez żadnego ale" i zapewnił, że "udowodni krytykom, iż nie mają racji". Obiecał też, że zrealizuje ambitny plan reform w polityce wewnętrznej.

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 28.03.2024
    GBP 5.0474 złEUR 4.3191 złUSD 4.0081 złCHF 4.4228 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama