European leaders congratulate Ukraine on its victory.
Ukraińska grupa Kalush Orchestra wygrała w Turynie 66. Konkurs Piosenki Eurowizji, śpiewając dedykowany matkom utwór "Stefania". Ukraińcy zdobyli łącznie 631 punktów i odnieśli zwycięstwo dzięki głosowaniu publiczności. Drugie miejsce zajął Sam Ryder z Wielkiej Brytanii, wykonawca piosenki "Space Man". Trzecia była reprezentantka Hiszpanii Chanel.
"Serdeczne gratulacje dla Kalush Orchestra z okazji wygrania Eurowizji. Gratulacje! Pragnę, aby przyszłoroczna Eurowizja odbyła się w Kijowie w wolnej i zjednoczonej Ukrainie" - napisał Michel.
Щирі вітання #KalushOrchestra on winning the #esc2022 Congratulations!
— Charles Michel (@eucopresident) May 14, 2022
Ломаними дорогами прийду я завжди до тебе
Wishing that next year’s #Eurovision can be hosted in Kyiv in a free and united Ukraine. pic.twitter.com/HHJEk3kxlM
"Gratulacje dla Kalush Orchestra i Ukrainy wygranej w Eurowizji. Dziś wieczorem wasza piosenka zdobyła moje serce. Świętujemy wasze zwycięstwo na całym świecie. UE jest z wami" – napisała Ursula von der Leyen, przewodnicząca Komisji Europejskiej.
Congratulations #KalushOrchestra and Ukraine for winning #Eurovision
— Ursula von der Leyen (@vonderleyen) May 14, 2022
Tonight your song won our heart.
We are celebrating your victory all over the world.
The EU is with you. pic.twitter.com/SVdx8NISVN
"Gratulacje dla Ukrainy i Kalush Orchestra, wygraliście. Niech żyje muzyka! Niech żyje Europa!" - to słowa szefa dyplomacji UE Josepa Borrella.
Congratulations #Ukraine and KalushOrchestra, you have won.
— Josep Borrell Fontelles (@JosepBorrellF) May 14, 2022
Long live music! Long live Europe!#Eurovision2022
Слава Україні! https://t.co/tbUnlg3AiL
"Zwycięstwo w konkursie jest wyraźnym odzwierciedleniem nie tylko talentu, ale także niezachwianego poparcia dla waszej walki o wolność" – napisał brytyjski premier Boris Johnson.
Congratulations to Ukraine for winning the @Eurovision Song Contest 2022.
— Boris Johnson (@BorisJohnson) May 14, 2022
It is a clear reflection of not just your talent, but of the unwavering support for your fight for freedom.
Incredibly proud of @SamRyderMusic and how he brilliantly represented the UK tonight.
"Niech to będzie tylko jedno z wielu zwycięstw w tym roku – napisał prezydent Litwy Gitanas Nauseda - Miłość zawsze zwycięża, prawda zawsze zwycięża. Europa jest z wami, nasze serca są z wami. Chwała Ukrainie!".
Congratulations to #Ukraine ðºð¦ on winning #Eurovision2022 tonight!
— Gitanas Nausėda (@GitanasNauseda) May 14, 2022
May this be just one victory of many this year. Love always wins, truth always wins.
Europe is with you, our hearts are with you.
Slava Ukraini! ð±ð¹❤️ðºð¦
Wczorajszy finał obejrzało około 200 milionów widzów na całym świecie.
Ukraina wygrała Eurowizję już po raz trzeci; tym razem - jak podkreślają włoscy komentatorzy - w tragicznych okolicznościach wojny. To był "głos umęczonego narodu" - pisze Ansa.
O sukcesie ukraińskiego zespołu zdecydowało głosowanie widzów, w którym otrzymał rekordową liczbę ponad 430 punktów; tym samym z czwartego miejsca po głosowaniach krajowych jury wszedł na szczyt.
Kalush Orchestra to zespół z Kijowa, założony przez rapera Ołeha Psiuka, multiinstrumentalistę Ihora Didenczuka i DJ-a MC Kilimmena w 2019 roku. W 2021 roku został poszerzony o projekt Kalush Orchestra. Psiuk napisał piosenkę "Stefania", dedykując ją swojej matce. Po wybuchu wojny piosenka ta nabrała sugestywnej, symbolicznej wymowy jako dedykowana wszystkim ukraińskim matkom.
Zgodnie z regulaminem następna edycja odbędzie się na Ukrainie. O głosowanie na zespół zaapelował do Europejczyków tuż przed finałem prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
Ołeh Psiuk oświadczył na scenie w turyńskim Pala Olimpico: "To zwycięstwo jest dla wszystkich Ukraińców. Sława Ukrainie". Wcześniej po wykonaniu piosenki w trakcie finału muzycy apelowali: "Prosimy, pomóżcie Ukrainie i Mariupolowi, pomóżcie Azowstalowi". To było odniesienie do obrońców, walczących z Rosjanami w tamtejszym zakładzie metalurgicznym.
Ansa wyjaśniła, że wypowiadając te słowa, artyści narazili się nawet na ryzyko dyskwalifikacji, bo regulamin konkursu zabrania wygłaszania politycznych deklaracji.
"Zrobimy, co w naszej mocy, aby ugościć uczestników i gości Eurowizji w ukraińskim Mariupolu, wolnym, spokojnym i odbudowanym" - oznajmił po sukcesie swoich rodaków prezydent Zełenski.
Reprezentant Polski Krystian Ochman z piosenką "River" zajął 12. miejsce, otrzymując 151 punktów. Po głosowaniu krajowych jury Polak był na 14. miejscu z 46 punktami. W głosowaniu widzów uzyskał 105 punktów.
Pokój był jednym z głównych motywów konkursu, który prowadzili znani piosenkarze Laura Pausini i Mika oraz prezenter telewizyjny i radiowy Alessandro Cattelan. W Turynie zabrzmiała piosenka "Give peace a chance" (Dajcie szansę pokojowi) Johna Lennona.
Rosja została wykluczona z konkursu Eurowizji przez jej organizatora-Europejską Unię Nadawców (EBU) zaraz po napaści na Ukrainę.
Czytaj więcej:
Kolejne kraje domagają się wykluczenia Rosji z Eurowizji