Europa ma nowy najwyższy drapacz chmur
Kompleks, na który poza wierzą składają się jeszcze trzy obiekty, został zaprojektowany przez brytyjskiego architekta Tonny'ego Kettle'a. Nad realizacją jego wizji czuwały dwie pracownie architektonicznie: rosyjski Gorproekt CJSC i brytyjski RMJM.
Budowa ruszyła w 2012 r., prace trwały do czerwca bieżącego roku. Pierwotnie, biurowiec miał stanąć w historycznej dzielnicy Petersburga Ochta. Jednak protesty mieszkańców oraz interwencja UNESCO sprawiły, że inwestycja została przeniesiona do dzielnicy Łachta, oddalonej o 9 kilometrów od centrum. Mieszkańcy Petersburga złośliwie nazywają swój drapacz chmur "Kukuruzą", czyli kukurydzą, gdyż swoją bryłą przypomina kolbę tej rośliny.
462-metrowy olbrzym, wybudowany nad Zatoką Fińską, symbolizuje potęgę Gazpromu, rosyjskiego koncernu, który jest największym na świecie wydobywcą gazu ziemnego. Łachta Centr to przyszła siedziba główna Gazpromu. Poza biurami mieścić się tam mają obiekty sportowe, m.in. klub jachtowy, kryte korty, sale treningowe i lodowiska, nie zabraknie przestrzeni handlowej, hotelu i restauracji.
Dotychczas, najwyższym drapaczem chmur na Starym Kontynencie była licząca 378 metrów Wieża Federacji w Moskwie. Dwa kolejne budynki w rankingu również ulokowane są w stolicy Rosji. Jeśli chodzi o Polskę, w Warszawie powstaje najwyższy budynek w Unii Europejskiej - Varso Tower. Z masztem będzie miał 310 metrów. Europejskie kolosy wypadają blado przy najwyższym budynku świata – dubajskim Burdż Chalifa, który ma 830 metrów.