E-papierosy w Irlandii tylko dla dorosłych?
Pomysłodawcą radykalnych przepisów jest minister zdrowia Simon Harris. Irlandzki polityk nie tylko chce położyć kres oferowaniu nieletnim produktów zawierających nikotynę i e-papierosów. Zamierza również zakazać sprzedaży wyrobów tytoniowych z automatów samoobsługowych oraz w miejscach, w pobliżu których odbywają się wydarzenia kulturalne dla dzieci.
"Wojna z tytoniem jeszcze się nie skończyła" - zapewnił minister Harris, cytowany przez Thejournal.ie.
"Palenie przyczynia się w naszym kraju do 6 000 zgonów rocznie, a koszty związane z tym nałogiem, w tym opieka zdrowotna, pochłaniają każdego roku 10,7 mld euro" - podkreślił.
Polityk dodał, że Irlandia "poczyniła już w tej kwestii znaczne postępy, ale palenie to wciąż jedno z największych wyzwań dla zdrowia publicznego".
Nowe przepisy zakładają też wprowadzenie stałych kar oraz nazywania po imieniu i zawstydzania (name and shame) sprzedawców, którzy będą oferować nieletnim tytoń czy elektroniczne papierosy.
Propozycje Simona Harrisa zostaną rozpatrzone przez irlandzki rząd we wrześniu.