Emilewicz: W Polsce coraz więcej nowych firm
Zakłada ona, że początkujący przedsiębiorcy nie muszą płacić składek na ubezpieczenia społeczne przez pierwszych 6 miesięcy wykonywania działalności gospodarczej. Zgodnie z przewidywaniami, ulga na start pozwoli przedsiębiorcom zaoszczędzić ok. 8 mld zł w ciągu 10 lat. "To rozwiązanie jest bardzo dobrze i chętnie przyjmowane przez debiutantów - trzech na czterech z nich korzysta z niego" - oceniła Emilewicz.
Dzięki instytucji działalności nierejestrowej, osoba fizyczna prowadząca działalność na mniejszą skalę (miesięczne przychody z niej pochodzące nie przekraczają 50 proc. minimalnego wynagrodzenia), nie musi rejestrować tej działalności ani płacić z tego tytułu składek ZUS. Korzysta z tego – podała minister - ponad 70 proc. spełniających wymogi tego rozwiązania.
Według niej, ponad 800 przedsiębiorców skorzystało do tej pory z nowego prawa dotyczącego zarządcy sukcesyjnego. W myśl ustawy o sukcesji, jeśli firma wpisana do Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej będzie miała zarządcę sukcesyjnego, to po śmierci jej właściciela w mocy pozostaną umowy o pracę, kontrakty, zezwolenia, pozwolenia czy koncesje związane z jego przedsiębiorstwem; przez okres sprawowania zarządu sukcesyjnego będzie można też posługiwać się nazwą firmy, NIP-em i firmowym kontem zmarłego przedsiębiorcy.
Adresatem nowych rozwiązań są ponad 2 mln przedsiębiorców zarejestrowanych w CEIDG, z czego 60 proc. stanowią firmy rodzinne, które zatrudniają ok. 50 proc. pracowników w gospodarce. Ponad 230 tys. z tej grupy ukończyło już 65 lat.
"Wiele polskich firm było zakładanych po 1989 roku i ich właściciele zaczynają właśnie osiągać wiek emerytalny - sprawa dziedziczenia staje się kłopotem. Nie zdajemy sobie sprawy, jak wiele firm w Polsce jest firmami rodzinnymi, jednoosobowymi działalnościami gospodarczymi" - przypomniała minister.