Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

El. ME 2016 - Prusik: Pojedziemy na Euro i namieszamy

El. ME 2016 - Prusik: Pojedziemy na Euro i namieszamy
Radość Polaków po bramce podczas meczu towarzyskiego ze Szwajcarią. (Fot. Getty Images)
Były kapitan piłkarskiej reprezentacji Polski uważa, że zespół trenera Adama Nawałki nie tylko zakwalifikuje się na Euro 2016, ale może tam jeszcze mocno zaistnieć. 'My nie tylko zdobywamy punkty, ale też dobrze gramy' - wyjaśniał.
Reklama
Reklama

Polacy po czterech kolejkach eliminacji ME 2016 są liderem grupy D i wyprzedzają m.in. mistrzów świata Niemców. Swoją grą odzyskali zaufanie kibiców, którzy oklaskiwali ich także we wtorek, po zremisowanym we Wrocławiu meczu ze Szwajcarią (2:2).

Według Prusika to zasługa selekcjonera Nawałki, któremu udało się dotrzeć do piłkarzy i przekonać ich do siebie. "Początki nie były optymistyczne, ale musiało to potrwać, bo tych rozmów pewnie było bardzo dużo. Ale są tego teraz efekty, bo my nie tylko zdobywamy punkty, ale też dobrze gramy. Można uzyskiwać niezłe wyniki, ale nie zachwycać. W przypadku polskiej reprezentacji udało się natomiast połączyć efektywność z efektownością. Pokazał to mecz ze Szwajcarią i pokazuje też zachowanie kibiców, którzy swoim dopingiem odwdzięczają się zespołowi. Nie ma już gwizdów i szyderstw" - poinformował Waldemar Prusik.

Były kapitan polskiej reprezentacji uważa, że nie bez znaczenie był również fakt rezygnacji z gry w reprezentacji niektórych piłkarzy. Chodzi tu o Ludovica Obraniaka i Eugena Polanskiego. "Spisywali się w kadrze poniżej oczekiwań i robił się wokół tego wielki szum. To się udzielało całemu zespołowi. Jeżeli piłkarz widzi, że się źle dzieje, że atmosfera nie jest najlepsza, to mu się odechciewa. To przychodzi samo, bez jakiegoś specjalnego działania" - wyjaśniał.

Prusik zauważył też, że dzięki temu, iż niektórzy zawodnicy wypadli z kadry, szansę dostali inni, jak Sebastian Mila czy Arkadiusz Milik. "Nie wiem, czy gdyby był Obraniak i Polanski, to Mila i Milik by dostali okazję pokazania się. Może tak, a może nie. Faktem jest, że wykorzystali swoją szansę i pokazali, że nie trzeba daleko szukać, aby znaleźć wartościowych zawodników. Poza tym Mila pokazał też, że wiek i liga, w której się gra, nie odgrywa dla Nawałki roli, co może być bodźcem dla innych do cięższej pracy" - podkreślał.

Były zawodnik Śląska Wrocław zwrócił uwagę, że Nawałka nie boi się eksperymentować, dzięki czemu znalazł szybko rozwiązanie problemu z lewą obroną, co dla poprzednich selekcjonerów stanowiło przeszkodę nie do pokonania. "Pewnie trener Nawałka mnie nie słuchał, ale ja od dawna mówiłem, że nie trzeba koniecznie na lewej obronie grać lewonożnym piłkarzem. Artur Jędrzejczyk świetnie się tam spisuje i wydaje się na tę chwilę jednym z większych odkryć selekcjonera. Ale nie tylko on. Bo odżył też Kamil Grosicki, świetnie spisuje się Kamil Glik, no i oczywiście Robert Lewandowski. Widać, że ci zawodnicy chcą grać dla tej drużyny i w każdym spotkaniu, nawet sparingu, dają z siebie wszystko i nie odstawiają nogi" - ocenił Waldemar Prusik.

Dalej były kapitan reprezentacji Polski zaznaczył, że selekcja na pewno jeszcze się nie skończyła, bo też jest jeszcze co poprawiać w kadrze. "Chodzi przede wszystkim o skrzydła. Wiosną jednak wróci już do pełnej formy Jakub Błaszczykowski i wyzdrowieje też Grosicki, a więc powinno być lepiej. Trzeba też trochę jeszcze popracować nad lepszym zrozumieniem w obronie, bo to jeszcze czasami szwankuje. Trzeba dalej się zgrywać i nie zepsuć tego, co już zostało zrobione" - dodał.

Podsumowując Prusik stwierdził, że co prawda do awansu na Euro 2016 jeszcze daleka droga, ale jesień w wykonaniu polskiej reprezentacji napawa optymizmem. "Jestem przekonany, że nie tylko awansujemy na Euro, ale jeszcze pokażemy się tam z bardzo dobrej strony i mocno zaistniejemy. Moje przekonanie opieram na tym, co mówiłem już wcześniej. My nie tylko zdobywamy punkty, wygrywamy mecze, ale przede wszystkim dobrze gramy w piłkę. To już nie jest kopanie, ale przemyślana gra. Tam jest pomysł i piłkarze wierzą w ten pomysł. Możemy powiedzieć, że jesteśmy na dobrej drodze, aby mieć reprezentację grającą, jak najlepsze zespoły w Europie" - zakończył Prusik. 

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 18.04.2024
    GBP 5.0589 złEUR 4.3309 złUSD 4.0559 złCHF 4.4637 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama