Eksperci: Cyberterroryzm głównym zagrożeniem już w 2020 roku

Jak zaznacza w swoim raporcie organizacja Information Security Forum, do zbrojenia się cyberprzestrzeni w dużym stopniu przyczynia się zorganizowana aktywność nie tylko hakerów, ale cyberprzestępczych grup terrorystycznych, tzw. haktywistów i innych wyjętych spod prawa osób, które współpracują coraz częściej celem przeprowadzania ukierunkowanych cyberataków. Ich celem jest głównie infrastruktura krytyczna, której zniszczenie bądź zaburzenie przyczynia się do powstania chaosu i dużych strat.

ISF zauważa, że działalność tego rodzaju podmiotów w cyberprzestrzeni nie podlega żadnym normom prawnym ze względu na obszar geograficzny bądź jurysdykcję prawną - często aktywność hakerów i cyberterrorystów ma charakter ponadnarodowy.

Jak stwierdził dyrektor zarządzający ISF, Steve Durbin, "w ciągu nadchodzących dwóch lat, liderzy biznesu będą coraz częściej musieli podejmować kompleksowe decyzje związane z koniecznością zapewnienia ochrony infrastrukturze krytycznej i systemom. Istniejące obecnie rozwiązania, na których polegaliśmy przez lata, okażą się zapewne niewystarczające i wystawione na działanie cyberprzestępców". Jego zdaniem tylko te organizacje, które rozumieją nadchodzące zmiany i przygotowują się do ich wdrożenia będą mogły stawić czoła nowym zagrożeniom. Te, które nie są w stanie szybko reagować na zmieniającą się rzeczywistość, będą narażone na ciągłe, rosnące ryzyko stania się celem cyberprzestępców.

Raport ISF przewiduje, że już w ciągu następnych dwóch lat rozwój technologii prześcignie zdolność jej kontrolowania przez człowieka. Zdaniem organizacji, problem z tego zrodzony dotyczy przede wszystkim tych, którzy w wyścigu technologicznym pozostają z tyłu. Jak zaznacza ISF, rozwój technologiczny to szansa zarówno dla biznesu i organizacji rządowych, ale też dla hakerów i terrorystów.

"W ciągu następnych lat fundamenty dzisiejszego świata cyfrowego będą się chwiały i to brutalnie" - ocenił Durbin.

"Innowacyjni i zdeterminowani cyberprzestępcy, w parze ze zmianami w sferze tego, jak rozumiemy prowadzenie biznesu, będą stwarzali zagrożenie nawet dla najsilniejszych. Tylko ci, którzy już teraz aktywnie i elastycznie przygotowują się na te zmiany, przetrwają w przyszłości" - dodał.