Dwie kobiety zatrzymano pod zarzutem przygotowywania zamachu
Ośrodek Stratfor poinformował, że kobiety - zidentyfikowane jako 28-letnia Noelle Velentzas i 31-letnia Asia Siddiqui - miały zamiar skonstruować bombę, a wśród potencjalnych celów ataku miała być policja, obiekty rządowe i wojskowi.
Niedoszłe zamachowczynie nie ustaliły jednak konkretnego celu zamachu. Jeszcze wczoraj podejrzane stanęły przed sądem federalnym na nowojorskim Brooklynie - podaje NBC. Prokurator postawił im między innymi zarzuty usiłowania zorganizowania zamachu z użyciem ładunków wybuchowych lub broni masowego rażenia.
Według dokumentów, które przedłożono w sądzie, plany Velentzas i jej byłej współmieszkanki Siddiqui, wykryto w ramach operacji typu "sting", przeprowadzonej przez tajnych agentów badających działalność tzw. "domorosłych" terrorystów na terenie USA.
Z materiałów, które otrzymało oskarżenie wynika, że zatrzymane kobiety planowały zamach od 2014 roku i "zdobyły niektóre z komponentów potrzebnych do skonstruowania takiego ładunku wybuchowego, jakiego użyto podczas zamachu na World Trade Center w 1993 roku, (...), a także na budynek federalny w Oklahoma City w 1995 roku oraz w czasie maratonu bostońskiego".
Podczas aresztowania Siddiqui "posiadała wiele pojemników z propanem", miała też instrukcje dotyczące budowy ładunków wybuchowych.
FBI odmówiło komentarza w tej sprawie.