Dwa samoloty Ryanair "o włos od zderzenia" w powietrzu
Do bardzo niebezpiecznego zdarzenia doszło 2 października na wysokości 10 tys. metrów, gdy samoloty znajdowały się nad Hiszpanią - informuje serwis elpais.com.
Maszyny - zgodnie z zaleceniami kontrolera ruchu lotniczego - leciały na tej samej wysokości. Kontroler nie zauważył jednak, że trasy obu samolotów przecinały się w tym samym czasie nad Pampeluną.
W pewnym momencie samoloty, w których znajdowało się w sumie ok. 300 pasażerów, dzieliła przy mijaniu wysokość zaledwie 120 metrów i odległość czterech kilometrów.
Na szczęście w ostatniej chwili zadziałał TCAS, czyli system ostrzegania przed zagrożeniem kolizją. Zgodnie ze wskazówkami komputera, jeden z pilotów podniósł maszynę o 150 metrów, a drugi zniżył lot.
Incydent, który został określony jako "poważny", wyjaśnia hiszpańska komisja badająca wypadki lotnicze, CIAIAC.