Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Dwa obiekty na Oceanie Indyjskim - czy to szczątki zaginionego samolotu?

Dwa obiekty na Oceanie Indyjskim - czy to szczątki zaginionego samolotu?
Zdjęcie satelitarne pokazujące miejsce, w którym mogą się znajdować szczątki samolotu (fot. Getty Images)
Australijscy eksperci odkryli dzisiaj na zdjęciach satelitarnych dwa duże obiekty unoszące się na wodzie w południowej części Oceanu Indyjskiego. Ich zdaniem mogą to być szczątki zaginionego 8 marca samolotu pasażerskiego malezyjskich linii lotniczych.
Reklama
Reklama
O odkryciu poinformował premier Australii Tony Abbott. Malezyjski minister transportu Hishammuddin Hussein potwierdził z kolei, że w śledztwie dotyczącym zaginięcia samolotu pojawił się nowy trop.

W miejsce, gdzie mają znajdować się obiekty, które położone jest około 2 600 km na południowy zachód od miasta Perth, rząd Australii wysłał cztery wojskowe samoloty poszukiwawcze i dwa okręty.

Eksperci z Australijskiej Agencji Bezpieczeństwa Morskiego (AMSA) zastrzegają, że zdjęcia satelitarne obu obiektów są niewyraźne. Na razie udało się ustalić, że są one dużych rozmiarów - jeden ma ok. 24 metrów długości, drugi jest trochę mniejszy. Według AMSA w pobliżu mogą znajdować się także inne obiekty.

John Young z AMSA ostrzegł, że akcja poszukiwawcza będzie utrudniona ze względu na złą widoczność. Według niego ocean na wskazanym obszarze, gdzie przebiega ważny szlak transportowy, ma kilka tysięcy metrów głębokości.

Young zaznaczył też, że tajemnicze obiekty mogą okazać się np. szczątkami jednego z wielu kontenerów, które często spadają z pokładów frachtowców pływających na tej trasie. "Powstrzymamy się od wydawania sądów do czasu zbadania tych obiektów z bliska" - zaznaczył ekspert.

Tymczasem Barack Obama obiecał, że USA pomogą w poszukiwaniach zaginionego samolotu. "Oddamy do dyspozycji wszystkie środki, którymi dysponujemy" - zapowiedział amerykański prezydent. Zapewnił, że poszukiwania malezyjskiego samolotu to "absolutny priorytet dla Stanów Zjednoczonych".

Telewizja CNN poinformowała wczoraj, że FBI pomoże malezyjskim władzom w odzyskaniu danych z symulatora lotów, należącego do pilota zaginionej maszyny. FBI otrzymało już elektroniczny materiał do analizy.

Boeing 777 Malaysia Airlines z 239 osobami na pokładzie zniknął z radarów 8 marca, mniej niż godzinę po starcie z lotniska w stolicy Malezji, Kuala Lumpur. Samolot leciał do Pekinu. Koordynowane przez Malezję poszukiwania prowadzone przez wiele państw dotychczas nie przyniosły żadnych rezultatów.
    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 17.04.2024
    GBP 5.0812 złEUR 4.3353 złUSD 4.0741 złCHF 4.4777 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama