Dwa gole i dziecko. Hat-trick piłkarza Wigan
Ryan Colclough, piłkarz trzecioligowego Wigan, przeżył we wtorkowy wieczór niezapomniane chwile - strzelił dwa gole w meczu z Doncaster (3:0), a w doliczonym czasie gry był już w szpitalu, gdzie jego partnerka urodziła dziecko.
Reklama
Reklama
"Tuż przed zdobyciem drugiej bramki zobaczyłem na trybunach mojego ojca, który dał mi znać, że wody odeszły. Strzeliłem gola i podbiegłem do trenera. On odpowiedział, że mogę zejść z boiska. Pobiegłem od razu do tunelu, a potem do szpitala" - opowiadał stacji BBC Manchester.
Colclough pojawił się w szpitalu w stroju piłkarskim. Pół godziny później urodził się syn, który waży 3,6 kg i czuje się dobrze.
"Piłka była jeszcze w grze. Opuściłem stadion najszybciej jak się dało" - dodał.
Zdjęcie szczęśliwego ojca w koszulce i spodenkach piłkarskich, trzymającego w ramionach potomka, zamieścił na Twitterze prezes klubu David Sharpe.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama