Druga osoba w Szkocji z podejrzeniem eboli
Pracownica służby medycznej, która wczoraj trafiła do szpitala w Glasgow, jest już w Royal Free Hospital w północnym Londynie. Została tam przetransportowana śmigłowcem medycznym. Kobieta leciała z Sierra Leone przez Casablankę i londyńskie lotnisko Heathrow.
Szkoci badają drugą osobę, która jako wolontariusz pomagała najprawdopodobniej w Sierra Leona w walce z ebolą. Opiekun medyczny mieszkał w hotelu młodzieżowym w szkockich górach Highlands w pobliżu Aberdeen – informuje serwis Scotsman. Teraz poddawany jest testom w szpitalu Aberdeen Royal Infirmary.
„Chcę podkreślić, że to kolejna osoba, która wraca z kraju Afryki Zachodniej i która nie miała bezpośredniego kontaktu z chorymi na ebolę” – oznajmiła podczas specjalnej konferencji prasowej premier szkockiego rządu – Nicola Sturgeon.
Z podejrzeniem obecności śmiercionośnego wirusa jest również jedna osoba w Kornwalii. Pacjent znajduje się w izolacji w Royal Cornwall Hospital w Treliske koło Truro.