Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Dramat Ryszarda Szurkowskiego. Środowisko chce pomóc mistrzowi

Dramat Ryszarda Szurkowskiego. Środowisko chce pomóc mistrzowi
Ryszard Szurkowski to jeden z najwybitniejszych w historii polskich kolarzy szosowych. (Fot. Wikipedia)
Legendarny polski kolarz Ryszard Szurkowski jest od blisko pięciu miesięcy sparaliżowany. 10 czerwca uległ wypadkowi podczas wyścigu weteranów w Kolonii. Środowisko chce mu pomóc, organizując akcję zbierania pieniędzy na leczenie w ośrodku w Kamieniu Pomorskim.
Reklama
Reklama

Wypadek Szurkowskiego był dla wielu tajemnicą poliszynela. Koledzy z peletonu, znajomi, lekarze, dziennikarze zachowali solidarność, nie informując o dramacie opinii publicznej, o co prosiła rodzina i sam Szurkowski. Zmienił on jednak zdanie po wizycie w szpitalu w Konstancinie komentatora Eurosportu Krzysztofa Wyrzykowskiego, którego zna go od 45 lat.

Szurkowski doskonale zapamiętał kraksę. "Wszystko pamiętam, bo o dziwo, nie straciłem ani na moment przytomności" – opowiada. "To było kilka kilometrów przed metą. Szeroka ulica i niesamowite tempo. Około 40 km/godz. Zbliżaliśmy się do wysepki. Większość kolarzy jechała prawą stroną, ale dwóch przede mną chciało prawdopodobnie ominąć wysepkę z lewej. Sczepili się kierownicami i w ułamku sekundy leżeli obydwaj. Kraksa. Niby nic specjalnego, ale nie miałem szans. Fiknąłem nad kierownicą uderzając twarzą w asfalt. Najpierw wpadło na mnie dwóch kolarzy, a potem kilkunastu, a może i kilkudziesięciu. Słyszałem szczęk rowerów, krzyk i sygnał karetki" – dodaje Szurkowski.

Mistrz świata z 1973 roku miał uszkodzony rdzeń kręgowy i czterokończynowe porażenie; ponadto, uszkodzoną czaszkę, połamaną w kilku miejscach szczękę, zdeformowany nos, zmiażdżoną wargę.

"Czułem jak rozcinają mi koszulkę i spodenki. Jedziemy na blok operacyjny, najpierw pierwsza operacja kręgosłupa, następnego dnia druga, a po tygodniu rekonstrukcja twarzy. Pani chirurg żartowała, że musi mi zrobić nową twarz. Dziś widzę, że egzamin zdała celująco" – wspomina Szurkowski.

W Niemczech pozostał prawie dwa miesiące, a od trzech miesięcy kontynuuje rehabilitację w Konstancinie. Gdy okazało się, że jej koszty przekraczają możliwości rodziny, zdecydował się za namową kolegów upublicznić informację o wypadku. Jest nadzieja, że w ośrodku w Kamieniu Pomorskim, dzięki najnowocześniejszych urządzeniom, jak egzoszkielet i lokomat, Szurkowski ponownie stanie na nogi.

Ryszard Szurkowski to najlepszy polski kolarz w historii, mistrz świata z 1973 roku, dwukrotny srebrny medalista olimpijski i czterokrotny zwycięzca Wyścigu Pokoju.

Po zakończeniu kariery Szurkowski z sukcesami prowadził kadrę narodową (1984-1988). W 1985 roku jego podopieczny Lech Piasecki wygrał Wyścig Pokoju i został mistrzem świata, a trzy lata później na igrzyskach olimpijskich w Seulu Polacy sięgnęli po srebro w wyścigu drużynowym.

Szurkowski był twórcą pierwszej w Polsce kolarskiej grupy zawodowej Exbud (1988-89), dyrektorem polskiej części Wyścigu Pokoju, a także prezesem Polskiego Związku Kolarskiego (2010-2011). Ostatnio prowadził sklep rowerowy na warszawskiej Woli.

W plebiscycie na najlepszego sportowca Polski XX wieku zajął drugie miejsce, za Ireną Szewińską. Ma najwyższe odznaczenia państwowe, w tym Krzyż Komandorski z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski.

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 19.04.2024
    GBP 5.0615 złEUR 4.3316 złUSD 4.0688 złCHF 4.4787 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama