Do Wheterspoon's z psem już nie wejdziesz

Popularna sieć ogłosiła, że zamierza "ściśle egzekwować" zakaz, który zacznie obowiązywać już od jutra i obejmie prawie tysiąc placówek Wheterspoon.

"Każdy właściciel psa myśli, że jego pupil jest doskonały. Tymczasem nawet dobrze ułożone zwierzę może być nieprzewidywalne" - oświadczył w rozmowie z "Metro" rzecznik Wetherspoon's, Eddie Gershon.

"Przychodzi do nas wiele rodzin z dziećmi, a najmłodsi klienci często boją się psów. Poza tym, serwujemy dużo jedzenia, a niestety, nie wszyscy właściciele potrafią zadbać o czystość swojego pupila" - wyjaśnił.

Rzecznik dodał, że zakaz nie dotyczy psów przewodników i psów asystentów, ale - jak zaznaczył - ich właściciele muszą okazać odpowiednie "dokumenty" potwierdzające status czworonoga.

W niektórych pubach Wheterspoon's wciąż będzie można usiąść z pupilem w sezonowym ogródku. Jednak wcześniej powinniśmy sprawdzić, czy taka opcja jest dostępna w placówce, którą planujemy odwiedzić. 

Nowa polityka Wheterspoon's wzbudziła mieszane reakcje.

"Nigdy nie rozumiałam, dlaczego ludzie mają potrzebę wyciągania swoich biednych psów do pubów. Czy są jakieś dowody na to, że zwierzęta lubią tam przebywać? Jeśli zamierzasz mieć psa, to musisz wziąć pod uwagę fakt, że może mieć inne zainteresowania, np. bieganie za kijkiem" - napisała w mediach społecznościowych internautka.

Inaczej myśli jeden z klientów pubu i zarazem właściciel psa: "Wetherspoon's zakazuje psów w pubach, ponieważ zwierząt boją się dzieci. Może zamiast tego, pomyślcie o zakazie dla dzieci. Moje psy nie biegają wokół pubu, nie krzyczą, nie zachowują się źle i nie serwują prawdziwego piekła innym klientom".