Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Diamentowa Liga: Dwudniowe zmagania w Londynie, na starcie dziewiątka Polaków

Diamentowa Liga: Dwudniowe zmagania w Londynie, na starcie dziewiątka Polaków
Trzymamy kciuki za naszych lekkoatletów! (Fot. Getty Images)
Cała światowa czołówka, w tym dziewięcioro Polaków i dwie biało-czerwone sztafety, w sobotę i niedzielę rywalizować będzie w Londynie w ostatnim w pierwszej części lekkoatletycznego sezonu mityngu Diamentowej Ligi.
Reklama
Reklama

Polski kibic po raz pierwszy w tym sezonie będzie miał okazję ujrzeć na bieżni zawsze uśmiechniętą Sofię Ennaoui. Wicemistrzyni Europy w biegu na 1500 m nie miała jeszcze okazji rywalizować ze względu na kontuzję. Po niej nie ma już śladu, a o formę zadbała w Maroku. To właśnie tam spędziła ostatnie tygodnie, ciężko trenując.

W jakiej jest dyspozycji, sama jeszcze nie wie. Pierwszy start wybrała ambitnie, bo zmierzy się od razu ze światową czołówką. Miejscowi kibice będą w tym biegu dopingować gwiazdę brytyjskiej lekkoatletyki Laurę Muir.

Choć w mityngach pierwsze skrzypce na 800 m grają zazwyczaj zawodnicy z Afryki, to często szyki im próbują zepsuć Polacy - Adam Kszczot i Marcin Lewandowski. Tak samo będzie w Londynie. Obaj zameldują się na starcie, ale zgodnie też mówią, że najwyższa forma ma przyjść jesienią, na mistrzostwa świata. Na Stadionie Olimpijskim w stolicy Wielkiej Brytanii nie zabraknie lidera światowej listy wyników Nijela Amosa z Botswany. On w tym sezonie osiągnął rewelacyjny czas - 1.41,89.

Coraz częściej miejsce w Diamentowej Lidze udaje się wywalczyć też Justynie Święty-Ersetic. Specjalistka od jednego okrążenia marzy o złamaniu granicy 50 sekund i coraz śmielej się do tego zbliża. A rywalizacja z najlepszymi może jej w tym tylko pomóc.

Do startu zaproszone zostały też dwie polskie sztafety sprinterskie. Pierwszego dnia zaprezentują się kobiety, drugiego mężczyźni. Obie polskie "drużyny" walczą o jak najlepsze wyniki, by znaleźć się wysoko w rankingu IAAF. To ich jedyna szansa, by wystąpić jesienią w mistrzostwach świata.

W niedzielę oczy biało-czerwonych kibiców będą skierowane na koło i bieżnię. Dyskiem rzucać będą dwukrotny wicemistrz olimpijski Piotr Małachowski i brązowy medalista mistrzostw świata Robert Urbanek. Obaj przechodzą pewnego rodzaju metamorfozę pod okiem swojego niedawnego rywala Gerda Kantera. I na razie ta współpraca wychodzi im na dobre. Wyniki treningowe pokazują, że są w stanie nawiązać rywalizację z najlepszymi. Okazję by to udowodnić będą mieli w Londynie, ale poziom tej konkurencji jest obecnie na bardzo wysokim poziomie.

Mistrzyni Europy do lat 23 na 100 m Ewa Swoboda będzie miała okazję sprawdzić się teraz z najszybszymi kobietami na świecie. Jak się wygrywa z takimi rywalkami już wie, bo udowodniła to w hali. Ona sama nie narzuca sobie jednak żadnej presji. Bo jak powtarza - swoje w tym sezonie już zrobiła.

Na dłuższych dystansach zaprezentują się Renata Pliś (5000 m) i Aneta Lemiesz (800 m). Druga z nich raczej poprowadzi bieg jako tzw. zając.

Zawody Diamentowej Ligi w Londynie to też zakończenie pierwszej części sezonu. Większość lekkoatletów przerywa teraz starty i skupia się na przygotowaniach do mistrzostw świata, które w dniach 27 września - 6 października odbędą się w Dausze. Kolejny mityng z tego cyklu odbędzie się dopiero 18 sierpnia w Birmingham.

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 18.03.2024
    GBP 5.0343 złEUR 4.3086 złUSD 3.9528 złCHF 4.4711 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama