Dawanie klapsów dzieciom w Walii będzie zakazane
Walijczycy przez 12 tygodni prowadzili konsultacje społeczne na temat wymierzania klapsów dzieciom i tzw. rozsądnego karania. Społeczność regionu chce, aby w Walii zakazać wymierzania jakichkolwiek kar cielesnych.
"Chcemy, aby rodzice w Walii czuli się komfortowo w wychowywaniu dzieci bez konieczności stosowania kar cielesnych” – podkreślił minister Huw Irranca-Davies.
“Wiele lat temu zmieniliśmy prawo, aby nasze dzieci nie były karane fizycznie w szkole. Teraz nadszedł czas, aby ta zasada obowiązywała wszędzie” – dodał Irranca-Davies.
Szkocja jako pierwsza w Wielkiej Brytanii planuje wdrożyć w życie ten zakaz. Z prawa szkockiego zostanie usunięty zapis "uzasadnionego ataku”, który pozwalał rodzicom na karę fizyczną w celu upomnienia dziecka.
Do tej pory rodzice w Szkocji karzący dzieci fizycznie, mogli się bronić powołując się na zasadę "słusznego pobicia”, czyli justifiable assault. W dyscyplinowaniu nieletnich zakazane jest korzystanie z jakiegokolwiek narzędzia. Nie wolno także dzieckiem potrząsać bądź uderzać go w głowę.
W Anglii, Walii i Irlandii Północnej nie ma zakazu dawania klapsów, a rodzice mogą "rozsądnie karać” dzieci. Opiekunowie będą jednak ukarani, jeśli dotkną dziecko tak mocno, że zostawią ślad albo spowodują posiniaczenie, skaleczenia czy zadrapania na ciele dziecka – podaje ITV.
Nie oznacza to, iż do tej pory dorośli stosujący przemoc fizyczną wobec maluchów byli bezkarni. Ustawą, która w Wielkiej Brytanii chroni dzieci przed przemocą, jest The Children Act z 1989 roku. Zgodnie z dokumentem, każde dziecko ma prawo do ochrony przed przemocą psychiczną i fizyczną oraz szeroko rozumianym wykorzystywaniem.
Zakaz fizycznego karania dzieci obowiązuje w 52 innych krajach – m.in. we Francji, Niemczech, Norwegii, Szwecji, Dani czy Irlandii