Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Data Brexitu ogłoszona. Co dalej?

Data Brexitu ogłoszona. Co dalej?
Wielka Brytania oficjalnie uruchomi Art. 50. 29 marca, co rozpocznie dwuletnie negocjacje z krajami UE. (Fot. Getty Images)
Theresa May poinformowała dziś, że oficjalne rozpoczęcie procedury wychodzenia z UE nastąpi 29 marca, a więc już w przyszłą środę. Co decyzja ta oznacza dla obywateli UE na Wyspach? Znawcy prawa unijnego i prawnicy tłumaczą dzisiaj w brytyjskich mediach zawiłości tego procesu.
Reklama
Reklama

Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, Art. 50. zostanie uruchomiony jeszcze w tym miesiącu, co zapoczątkuje rozpoczęcie dwuletnich negocjacji. 

Polacy na Wyspach obawiają się o swoją przyszłość - zwłaszcza ci, którzy przyjechali tu niedawno. Sytuacji nie ułatwia fakt, że brytyjski parlament zezwolił na uruchomienie Brexitu bez gwarantowania prawa do pobytu obywatelom UE. 

Brexit: Krótkie know-how

23 czerwca 2016 roku odbyło się referendum w sprawie wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej. 51,9 procent głosujących opowiedziało się za opuszczeniem Unii. W referendum udział wzięło 71,8 procent uprawnionych do głosowania osób, co przekłada się na 30 milionów obywateli UK.

Artykuł 50. został utworzony w ramach Traktatu Lizbońskiego, który obowiązuje we wszystkich krajach UE od 2009 roku. Łącznie zawiera on jedynie 5 paragrafów, w których mowa jest m.in. o tym, że kraj wychodzący musi poinformować innych członków UE o swoim wyjściu oraz wynegocjować warunki opuszczenia Wspólnoty.

Co najprawdopodobniej teraz nastąpi?

Wielka Brytania rozpocznie dwuletnie negocjacje, które ukształtują jej rolę po Brexicie. Nikt jednak nie wie jak proces wychodzenia z UE wyglądać będzie w praktyce, ponieważ wcześniej Art. 50. był jedynie "teorią". 

Brytyjski rząd jest przekonany, że negocjacje zakończą się najpóźniej 29 marca 2019 roku. Minister finansów Philip Hammond sugerował jednak wcześniej, że "Wielka Brytania może potrzebować sześciu lat na zakończenie negocjacji". Informacje te dementuje jednak rzecznik Theresy May. 

Aby warunki ustalone podczas negocjacji weszły w życie, każdy z 27 członkowskich krajów UE musi wyrazić na nie zgodę.

Do czasu zakończenia negocjacji, na Wyspach wciąż może obowiązywać prawo UE (włączając w to unijne ustawy i traktaty). Wielka Brytania nie będzie już jednak miała wpływu na kształtowanie unijnego prawa, nie będzie również brała udziału w głosowaniach.

Wspólny rynek

Theresa May wielokrotnie podkreśliła, że jej celem nie jest pozostawienie Wielkiej Brytanii dostępu do wspólnego rynku. Zamiast tego planuje utworzyć oddzielną umowę o wolnym handlu z krajami UE.

Umowa o wolnym handlu zakłada możliwość swobodnej wymiany towarów bez ceł i podatków. Podobną umowę Wielka Brytania może wkrótce podpisać ze Stanami Zjednoczonymi, co zapowiedział już Donald Trump.

Obywatele UE na Wyspach

Polacy i inni obywatele z krajów Unii Europejskiej, którzy są w UK od min. 5 lat i mają status stałego rezydenta, będą mogli pozostać. 

Los pozostałych imigrantów z UE nie jest znany. Wiadomo, że ci, którzy są tu krócej niż 5 lat lub nie mają uregulowanego statusu prawnego, będą kartą przetargową w rozpoczynających się negocjacjach.

Obywatele Wielkiej Brytanii w UE

Ich status również pozostaje niejasny i także będą przedmiotem negocjacji pomiędzy Wspólnotą a Wielką Brytanią. 

Jeśli brytyjski rząd wprowadzi wizy dla obywateli UE, inne kraje mogą zrobić dokładnie to samo, zmuszając Brytyjczyków do aplikowania o dokumenty legalizujące pobyt i pozwolenia o pracę.

Ceny towarów

Ci, którzy wyjeżdżają poza Wielką Brytanię np. na wakacje, dostrzegą, że funt stał się mniej wartościowy i mogą kupić za niego mniej dolarów, euro czy złotówek.

Ekonomiści oceniają, że funt ostatecznie będzie o ok. 10 procent słabszy niż przed referendum, nawet jeśli od czasu do czasu zyska na wartości. 

Droższy import już stał się faktem i na Wyspach podrożało mnóstwo produktów, począwszy od jedzenia, a kończąc na ubraniach czy sprzęcie. 

Imigracja

Theresa May przekazała, że nie zamierza porzucić swojego ambitnego celu ograniczenia migracji netto do 100 tys. rocznie. Dla porównania - w ciągu ostatniego roku migracja netto wyniosła 273 tys. osób. 165 tys. imigrantów pochodziło z UE, a 164 tys. spoza UE. Warto odnotować, że rok wcześniej migracja netto była i tak o 49 tys. osób wyższa. 

Zdaniem ekspertów, plan Theresy May jest nieosiągalny bez wprowadzenia nowego systemu imigracji. Rząd przekazał, że takowy jest już w trakcie przygotowywania, a docelowo zakłada on, że wszyscy imigranci - bez względu na swój kraj pochodzenia - będą traktowani tak samo. 

Czy jako posiadacz brytyjskiego paszportu będę potrzebował wizy, aby pojechać do któregoś z krajów UE?

O ile mogą pojawić się pewne problemy dla osób chcących osiedlić się w innym kraju UE (żyć i pracować), o tyle mało prawdopodobne, aby turyści stali się niemile widziani. 

Wiele krajów spoza UE, np. Islandia czy Norwegia, pozwalają obywatelom Wysp na wjazd bez wizy na 90 dni. Prawdopodobnie podobne rozwiązanie pojawi się w innych krajach UE, ale to już pozostaje kwestią negocjacji.

Czy brytyjski paszport pozostaje ważny?

Tak - to wciąż legalny dokument podróży. W niedługim czasie rząd może zmienić jego kolor, który obecnie w każdym kraju UE jest taki sam.

Kto zadecyduje o ostatecznych warunkach negocjacji?

Po stronie brytyjskiej będzie to Theresa May, któa zapowiedziała, że ostateczne warunki zostaną poddane głosowaniu m.in. w brytyjskim parlamencie. 

Po stronie europejskiej zgodę wyrazić muszą wszystkie kraje UE. Ich stanowisko reprezentować będzie negocjator UE, którego jeszcze nie wyłoniono.

Jeśli po negocjacjach nie uda się wypracować wspólnego stanowiska, które zadowoli obie strony, istnieje możliwość opuszczenia UE bez jakichkolwiek warunków. Theresa May zapowiedziała jakiś czas temu, że dopuszcza taką możliwosć.

Czy Wielka Brytania będzie mogła cofnąć swoją decyzję? 

Jeśli w przyszości Brytyjczycy będą chcieli ponownie dołączyć do Unii Europejskiej, będą musieli uruchomić Art. 49., który został stworzony właśnie dla krajów, które raz już opuściły Wspólnotę.

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 23.04.2024
    GBP 5.0238 złEUR 4.3335 złUSD 4.0610 złCHF 4.4535 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama