Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Dakar Rally: Goczal third, good performance of Giemza in stage 3

Dakar Rally: Goczal third, good performance of Giemza in stage 3
Polska załoga w swoim pojeździe. (Fot. sucha24.pl)
Michał Goczal and Szymon Gospodarczyk, who started the UTV vehicle, took third place in the third stage of the Dakar Rally. Maciej Giemza, the 11th among motorcyclists, rode well. Also, the 11th in the car category was Jakub Przygoński, who is still fifth in the general classification.
Advertisement
Advertisement
News available in Polish

Debiutujący w Dakarze Michał Goczał odniósł życiowy sukces. Bardziej doświadczony jest Gospodarczyk, który przed trzema laty był trzeci w klasyfikacji końcowej jako pilot Francuza Claude'a Fourniera, także w kategorii lekkich pojazdów UTV.

Dzisiaj Michał Goczał stracił tylko 24 sekundy do lidera rajdu Chilijczyka Francisco Lopeza Contardo i zaledwie jedną do Amerykanina Austina Jonesa. Na siódmym miejscu do mety dojechali Aron Domżała i Maciej Marton, którzy utrzymali drugą pozycję w klasyfikacji generalnej. Do Lopeza tracą niewiele ponad sześć minut. Dobrze poradziła sobie także trzecia polska załoga w tej kategorii Marek Goczał, Rafał Marton - 11. czas jest ich najlepszym dotychczasowym wynikiem.

W kategorii samochodów kolejny etap wygrał Katarczyk Nasser Al-Attiyah (Toyota) i w klasyfikacji generalnej awansował z trzeciego na drugie miejsce. Nadal prowadzi trzeci dzisiajk Francuz Stephane Peterhansel (Mini), a duże straty poniósł dotychczasowy wicelider i zwycięzca sprzed roku Carlos Sainz (Mini). Z powodu błędu nawigacyjnego Hiszpan stracił ponad pół godziny i być może pogrzebał tym samym szanse na czwarty dakarowy triumf. Jest czwarty, ale do Peterhansela traci już 33 minuty. Przygoński, mimo 11. czasu dnia utrzymał piątą pozycję, jednak ma minimalną przewagę nad szóśtym Francuzem Sebastienem Loebem.

Pecha miał Holender Bernhard ten Brinke, który jedzie z byłym pilotem Przygońskiego Belgiem Tomem Colsoulem. Przez cały etap plasowali się w ścisłej czołówce, jednak pod koniec ich Toyota dachowała. Załodze nic się nie stało, ale nie wiadomo, czy uszkodzone auto uda się naprawić.

Bardzo dobrze pojechał Giemza. Motocyklista Orlen Teamu uzyskał 11. czas i był niespełna kwadrans gorszy od zwycięzcy etapu i dwukrotnego triumfatora Dakaru Australijczyka Toby Price'a (KTM). Adam Tomiczek był 33., Konrad Dąbrowski 41., a Jacek Bartoszek 70. Duże straty poniosła czołowa trójka po dwóch etapach i nowym liderem został Amerykanin Skyler Howes (KTM).

Kamil Wiśniewski był tym razem dopiero 12., ze stratą ponad godziny do zwycięzcy etapu Argentyńczyka Nicolasa Cavigliasso. W klasyfikacji generalnej prowadzi Chilijczyk Giovanni Enrico, a Polak jest ósmy.

Po raz drugi Kamaz musiał uznać wyższość białoruskiego Maza w kategorii ciężarówek. Wygrała załoga Siarhieja Wiazowicza, przed reprezentującym rosyjski koncern Dmitrijem Sotnikowem, ale w klasyfikacji generalnej kolejność jest odwrotna.

Trzeci etap był pętlą ze startem i metą w Wadi ad-Davasir (630 km/ w tym 403 km odcinek specjalny). Jutro uczestnicy Dakaru pojadą z Wadi ad-Davasir do Rijadu (813 km/337 km).

Czytaj więcej:

Rajd Dakar: Udany początek Polaków

Rajd Dakar: Postawa fair play niedoceniona. Domżała i Marton stracili pierwsze miejsce

    Advertisement
    Advertisement
    Rates by NBP, date 28.03.2024
    GBP 5.0474 złEUR 4.3191 złUSD 4.0081 złCHF 4.4228 zł
    Advertisement

    Sport


    Advertisement
    Advertisement