"Daily Mail" o "rasistowskim" piwie w Polsce
Reklama, wydana przez browar Mentzen należący do prawicowego polityka Sławomira Mentzena, pokazuje czarnoskórego barmana pijącego piwo White IPA Matters, który stwierdza: "To jest to, czego potrzebowałem". W tle można zobaczyć m.in. flagę Konfederacji, broń palną czy książkę "Ludzkie działania" Ludwiga von Misesa.
Jak donosi "Daily Mail", polski browar od czasu publikacji reklamy jest zalewany skargami i wezwaniami do jej usunięcia. "Piwo wykorzystuje śmierć George'a Floyda i rasistowski sprzeciw wobec globalnego ruchu Black Lives Matter" - ocenił w brytyjskim dzienniku Rafał Pankowski, polski socjolog i szef Stowarzyszenia Nigdy Więcej.
"Producent bawi się rasistowską historią i symboliką południa Stanów Zjednoczonych. Nakłaniając czarnoskórą osobę do wypicia tego obrzydliwego piwa w celach promocyjnych, drwią z ofiar rasizmu" - dodał. Zwrócił także uwagę, że "żaden przyzwoity piwosz nie powinien płacić ani grosza za ten skrajnie prawicowy wyczyn".
Firma nie odpowiedziała jeszcze na zarzuty o rasizm.
Sławomir Mentzen, właściciel marki, jest członkiem polskiej partii Konfederacja i bez powodzenia startował w wyborach samorządowych w Toruniu w 2018 r. i do Parlamentu Europejskiego w 2019 r.
George Floyd, zatrzymany 25 maja 2020 roku przez policję z Minneapolis, zmarł po tym, jak funkcjonariusz Derek Chauvin niemal przez dziewięć minut przygniatał kark mężczyzny, choć ten wielokrotnie podkreślał, że nie może oddychać. 45-letni Chauvin został 20 kwietnia uznany za winnego celowego zabójstwa drugiego stopnia i skazany na 22,5 roku więzienia.
Czytaj więcej:
18-latek oskarżony o próbę zabójstwa brytyjskiej aktywistki BLM
USA: Derek Chauvin skazany na 22,5 roku więzienia za zabójstwo George'a Floyda