Our biggest worry in life is not getting out of debt, says study
Badanie wykazało, że 35 proc. mieszkańców Zjednoczonego Królestwa "nie może wydostać się ze spirali długów" i jest to ich główne zmartwienie. Co trzeci badany stwierdził również, że odczuwa stres w związku z faktem, iż "nie posiada żadnych oszczędności na czarną godzinę".
Poza sprawami finansowymi, kolejnymi największymi źródłami stresu dla Brytyjczyków są sprawy miłosne (41 proc.), Brexit (30 proc.) i problemy zdrowotne (28 proc.).
Jak zwrócono uwagę, nie każda grupa wiekowa odczuwa stres tak samo. Co więcej, dla każdego pokolenia źródłem stresu sa zupełnie inne problemy. I tak za najbardziej zestresowane uznano osoby z pokolenia millenium oraz pokolenia Z - problemy z zachowaniem spokoju umysłu w ciągu dnia ma aż połowa ludzi z obu grup.
Dla ludzi urodzonych po 1990 roku, największym zmartwieniem jest Brexit i to, jak wpłynie on na rynek mieszkaniowy. Dla osób urodzonych w trakcie wyżu demograficznego (ang. baby boomers) Brexit nie jest już tak stresujący, ponieważ większość z nich posiada własne cztery kąty.
Autorzy badania postanowili również sprawdzić jak Brytyjczycy radzą sobie ze stresem. Najpopularniejszą metodą, zwłaszcza dla osób ze starszych pokoleń, jest sięganie po alkohol (41 proc.). Dla młodszych pokoleń skutecznymi metodami są "zajmowanie się czymś innym", "medytacja" oraz "chodzenie na siłownię".
Czytaj więcej:
Wypłata raz w miesiącu? Dla londyńczyków to źródło problemów
Gigantyczne długi i bezdomność. Imigranci z UE z utrudnionym dostępem do benefitów