Czy księżna Kate zastąpi księcia Andrzeja jako pułkownik Gwardii Grenadierów?

Książę Yorku stracił tę honorową rolę, po tym jak został pozbawiony swoich tytułów wojskowych w związku z zarzutami o napaść seksualną. Stanowisko to tymczasowo objęła królowa. Jeżeli Kate zostałaby na nie mianowana, to byłaby zaledwie drugą kobietą w 366-letniej historii formacji, pełniącą tę honorową funkcję.

Starsi rangą przedstawiciele Gwardii poinformowali "The Sunday Times", że chcieliby, aby reprezentowała ich żona przyszłego króla - księcia Williama.

"Jesteśmy zachwyceni jej zachowaniem i sposobem bycia, nigdy nie popełniła błędu. Wszystko, czego się podejmuje, wykonuje z prawdziwym zaangażowaniem, a my potrzebujemy kogoś takiego" – podało źródło cytowane przez dziennik. Pałac Kensington odmówił komentarza w tej sprawie.

Książę Andrzej został pozbawiony tytułów po tym, jak amerykański sąd uznał, że może być sądzony o napaść na tle seksualnym po wniesieniu oskarżeń przez Virginię Giuffre. Książę zaprzecza zarzutom, a przed sądem będzie odpowiadał jako osoba prywatna.

Obowiązki pułkownika Gwardii Grenadierów książę Yorku przejął od swojego ojca, księcia Filipa, kiedy ten w 2017 roku wycofał się z życia publicznego. Osoby z bliskiego otoczenia Gwardii wyrażają nadzieję, że 40-letnia Kate, w przypadku nominacji, mogłaby służyć przez równie długi czas.

Ewentualna decyzja o nadaniu księżnej tej zaszczytnej roli będzie podjęta przez królową i sam regiment, ale najwyraźniej się opóźnia. Źródła wojskowe przekazały "The Sunday Times", że nazwisko nowego pułkownika Gwardii miało być ogłoszone wczoraj i wcale nie chodziło o księżną Cambridge. W związku z przesunięciem terminu jego ogłoszenia wojskowi mają nadzieję, że po ponownym rozważeniu kandydatur może jednak księżna zostanie wzięta pod uwagę.