Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Czy Boruc zatrzyma Liverpool?

Czy Boruc zatrzyma Liverpool?
Artura Boruca czeka jutro najpoważniejszy sprawdzian w tym sezonie. (Fot. Getty Images)
Po poniedziałkowym remisie z drużyną Łukasza Fabiańskiego West Ham United piłkarze Liverpoolu zmierzą się w 26. kolejce z zespołem innego polskiego bramkarza w angielskiej ekstraklasie - AFC Bournemouth Artura Boruca. Ich celem jest powrót na pozycję lidera.
Reklama
Reklama

Boruc dopiero od połowy stycznia jest pierwszym bramkarzem Bournemouth. Wcześniej przegrywał rywalizację o miejsce w wyjściowym składzie z Bośniakiem Asmirem Begovicem. W trzech dotychczasowych ligowych meczach Polak dwa razy zachował czyste konto - z West Hamem i Chelsea Londyn - i puścił dwie bramki w spotkaniu z Cardiff City. Jutro o 15:00 czasu GMT czeka go prawdopodobnie najpoważniejszy sprawdzian w tym sezonie.

Przez wiele tygodni Liverpool prowadził w tabeli, ale w środę spotkanie jednej z późniejszych kolejek awansem rozegrał broniący tytułu Manchester City, pokonał Everton 2:0 i wyprzedził podopiecznych niemieckiego trenera Juergena Kloppa. Czołowa dwójka ma tyle samo punktów - po 62, ale "The Citizens" mogą pochwalić się lepszą różnicą bramek.

Liverpool stracił punkty w dwóch ostatnich kolejkach. Zremisował z West Hamem oraz z Leicester City po 1:1. "The Reds" już wcześniej odpadli z Pucharu Ligi oraz Pucharu Anglii, więc mogą skupić się już tylko na Premier League oraz Lidze Mistrzów.

Tymczasem Manchester City walczy jeszcze na czterech frontach. Najbliższym rywalem - w niedzielę o 17 - podopiecznych Hiszpana Josepa Guardioli będzie mająca 50 punktów Chelsea Londyn. Dwa tygodnie później te zespoły zmierzą się ponownie w finale Pucharu Ligi.

"Kilka dni temu groziło nam, że będziemy mieli siedem punktów straty. Teraz jesteśmy na szczycie. To dobra lekcja, żeby nigdy się nie poddawać. Przed nami niesamowity test w niedzielę, a czasu na przygotowanie mamy niewiele. Potem zaczyna się Liga Mistrzów. Nie ma wytchnienia" - stwierdził Guardiola po spotkaniu z Evertonem.

Trzeci w tabeli Tottenham Hotspur, który do Liverpoolu i Manchesteru City traci pięć punktów, również zagra w niedzielę, a rywalem na Wembley będzie ekipa Leicester City.

Jutro presję na Chelsea będą chciały wywrzeć zespoły sklasyfikowane na miejscach 4-5: Manchester United - 48 pkt oraz Arsenal Londyn - 47. "Czerwone Diabły" wciąż są niepokonane, od kiedy ich trenerem został Norweg Ole Gunnar Solskjaer. W sobotę o 13.30 zmierzą się na wyjeździe z Fulham Londyn. Arsenal zagra o 16 z ostatnim w tabeli Huddersfield Town, również na stadionie rywala.

O tej samej porze Southampton Jana Bednarka (16. miejsce, 24 pkt) podejmie znajdującą się w strefie spadkowej ekipę Cardiff City - 22 pkt. Porażka mogłaby okazać się dla gospodarzy niezwykle kosztowna w walce o utrzymanie w elicie.

Również w sobotę o 15:00 czasu GMT swój mecz rozegra Fabiański - West Ham zagra na wyjeździe z Crystal Palace.

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 18.04.2024
    GBP 5.0589 złEUR 4.3309 złUSD 4.0559 złCHF 4.4637 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama