Czarne taksówki będą paraliżować centrum Londynu
Pierwsze demonstracje odbyły się wczoraj wieczorem. Kierowcy zapowiedzieli, że będą blokować ruchliwe skrzyżowanie każdego dnia do piątku włącznie, od godz. 16:00 do 19:00 - informuje Standard.co.uk.
Bank Junction to jedno z najbardziej zatłoczonych i najbardziej niebezpiecznych skrzyżowań w londyńskim City. Na radykalną zmianę zdecydowano się po śmierci 26-letniego Ying Tao. Mężczyzna zginął po tym, jak został potrącony przez ciężarówkę w drodze do pracy w czerwcu 2015 roku.
Zgodnie z nowymi przepisami, ze skrzyżowania mogą korzystać tylko rowerzyści i kierowcy autobusów. Szlaban dotyczy taksówek, samochodów, furgonetek oraz ciężarówek i obowiązuje od poniedziałku do piątku między godziną 7:00 a 19:00.
Transport for London twierdzi, że w wyniku przeprowadzonego w zeszłym roku 18-miesięcznego pilotażu liczba ofiar na skrzyżowaniu zmniejszyła się o 52 procent.
Korporacje taksówkowe nazwały rozwiązanie "najbardziej niepotrzebnym pomysłem, jaki zaproponowano w Londynie od dłuższego czasu" i wniosły o wprowadzenie wyjątku dla taksówkarzy, podobnie jak to zrobiono z autobusami.