Cuadrado: Z Realem zagramy jakby to był finał
Juventus przegrał dwukrotnie z Realem Madryt w finale Champions League: w 1998 w Amsterdamie 0:1 i przed rokiem w Cardiff 1:4.
"Miejmy nadzieję, że teraz wszystko będzie inaczej. Bardzo podziwiam Cristiano Ronaldo. Z czasem stał się jeszcze lepszy. Zmienił pozycję i zużywa mniej energii niż wcześniej, ale jest zabójczy" - ocenił kapitan "Starej Damy" Gianluigi Buffon, który w tym sezonie broni na zmianę z Wojciechem Szczęsnym.
Ronaldo w pięciu meczach pomiędzy tymi zespołami strzelił siedem goli.
"Nigdy nie widziałem nikogo innego z takim instynktem strzeleckim jak Ronaldo. Miałem szczęście grać przeciwko Brazylijczykowi Ronaldo i Zlatanowi Ibrahimovicowi, ale to Cristiano bije rekord za rekordem" - podkreślił Buffon.
Juventus w sobotę pokonał Milan 3:1 w 30. kolejce Serie A i ma cztery punkty przewagi nad drugim w tabeli Napoli. Cuadrado, który wszedł z ławki rezerwowych i zagrał po raz pierwszy po ponad trzech miesiącach przerwy z powodu kontuzji pachwiny, strzelił bramkę w 80. minucie.
"Zaliczył dobry mecz w swoim powrocie i zaskoczył mnie, ponieważ w przeszłości nie grał dobrze, kiedy wchodził z ławki" - przyznał trener Juventusu Massimiliano Allegri.
Z powodu zawieszenia za żółte kartki z Realem nie będą mogli zagrać obrońca Mehdi Benatia i pomocnik Miralem Pjanic.