Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Cristiano Ronaldo and Lionel Messi crash out of World Cup on same day

Cristiano Ronaldo and Lionel Messi crash out of World Cup on same day
Największe obecnie gwiazdy futbolu - Lionel Messi i Cristiano Ronaldo - wracają do domu. (Fot. Getty Images)
First Lionel Messi was upstaged by Kylian Mbappe, now Cristiano Ronaldo must wrestle with the crushing disappointment of seeing his World Cup dream shattered after being comprehensively outstripped by another Paris St-Germain striker.
Advertisement
Advertisement
News available in Polish

W Kazaniu rozegrano najlepszy dotychczas mecz na tegorocznym mundialu. Padły dwie wspaniałe bramki po strzałach z dystansu Angela di Marii i Benjamina Pavarda. Bohaterem spotkania był jednak Kylian Mbappe. W 13. minucie wywalczył po rajdzie przez ponad pół boiska rzut karny, zamieniony na bramkę przez Antoine'a Griezmanna, a w 64. i 68. minucie dwukrotnie trafił do siatki, dając "Trójkolorowym" prowadzenie 4:2.

Mbappe w wieku 19 lat i sześciu miesięcy został najmłodszym piłkarzem od czasu Pelego, który zdobył dwie bramki w meczu mistrzostw świata. Słynny Brazylijczyk miał 17 lat i osiem miesięcy, gdy strzelił trzy gole Francji w wygranym 5:2 półfinale mundialu w 1958 roku. Pele zdobył też dwie bramki w finale przeciwko gospodarzom mistrzostw - Szwedom (5:2).

Messi zaliczył dwie asysty - tuż po przerwie po jego strzale piłka odbiła się od Gabriela Mercado i wpadła do siatki, a w trzeciej minucie doliczonego czasu gry po jego dośrodkowaniu Sergio Aguero głową pokonał Hugo Llorisa. Na wyrównanie wicemistrzom świata zabrakło już czasu, chociaż w ostatniej akcji meczu dobrą okazję na to miał jeszcze di Maria.

Argentyna po raz pierwszy w historii przegrała mecz o punkty, w którym zdobyła trzy gole. Z kolei trener Francji Didier Deschamps poprowadził ten zespół po raz 80., czym poprawił rekord Raymonda Domenecha.

Przeciwnikiem Francji w piątkowym ćwierćfinale będzie Urugwaj, który wczoraj wieczorem w Soczi pokonał Portugalię 2:1. Edinson Cavani zdobył dla "Urusów" dwie bramki, jedną z nich w sposób... niejednoznaczny. W siódmej minucie po dośrodkowaniu Luisa Suareza posłał piłkę do siatki głową lub barkiem, co trudno rozstrzygnąć, nawet po obejrzeniu telewizyjnych powtórek.

Mistrzowie Europy wyrównali w 55. minucie, a gola strzelił głową obrońca Pepe. W ten sposób Urugwaj stracił pierwszą bramkę od 14 listopada 2017 i towarzyskiej potyczki z Austrią (1:2). Urugwajscy bramkarze byli niepokonani przez 597 minut.

Decydującą akcję "Urusi" przeprowadzili w 62. minucie. Piłka po dalekim wykopie golkipera Fernando Muslery trafiła do Cavaniego, który z linii pola karnego posłał ją w długi róg, a źle ustawiony Rui Patricio nie był w stanie jej sięgnąć. Napastnik Paris Saint-Germain kilka minut później opuścił boisko z powodu urazu.

W końcówce Portugalczycy przeważali, ale nie dochodzili do czystych pozycji strzeleckich. Ronaldo próbował dryblować, strzelać z dystansu, jednak był blokowany przez nieodstępujących go obrońców.

Messi i Ronaldo, dwaj najlepsi piłkarze ostatnich lat, zakończyli występ w Rosji w tym samym dniu i prawdopodobnie nie zostaną już mistrzami świata. Pierwszy z nich ma 31, drugi - 33 lata. Obaj zagrali na czterech mundialach i obaj w decydujących meczach - w fazie pucharowej - nie strzelili gola przez łącznie... 1270 minut.

Dzisiaj odbędą się dwa kolejne mecze 1/8 finału. W Moskwie gospodarze zagrają z Hiszpanią, a w Niżnym Nowogrodzie Chorwacja z Danią. W następnych dniach Brazylia zmierzy się z Meksykiem, Belgia z Japonią, Szwecja ze Szwajcarią, a przeciwnikiem Kolumbii będzie Anglia.

    Advertisement
    Advertisement
    Rates by NBP, date 29.03.2024
    GBP 5.0300 złEUR 4.3009 złUSD 3.9886 złCHF 4.4250 zł
    Advertisement

    Sport


    Advertisement
    Advertisement