Coronavirus death toll rises in UK to 5373
Wielka Brytania stała się piątym krajem - po Włoszech, Hiszpanii, USA i Francji - w którym liczba zgonów przekroczyła 5 000.
Bilans nowych zgonów obejmuje 24 godziny między 17:00 w sobotę a 17.00 w niedzielę. To drugi dzień z rzędu z wyraźnie niższą liczbą nowych zgonów niż poprzedniego dnia.
W sobotę poinformowano o rekordowej jak dotąd liczbie zgonów - 708, w niedzielę - 621. To zarazem pierwszy przypadek od 31 marca, by liczba nowych zgonów była mniejsza niż 500.
Jeśli chodzi o poszczególne części Zjednoczonego Królestwa, to najwięcej nowych zgonów odnotowano w Anglii - 403, następnie w Walii - 27, Irlandii Północnej - siedem i w Szkocji - dwa. Zwraca uwagę fakt, że w Szkocji już drugi dzień z rzędu zmarły tylko po dwie osoby, co jest najmniejszą liczbą od tygodnia.
Dotychczasowy bilans zgonów to 4 888 w Anglii, 222 w Szkocji, 193 w Walii i 70 w Irlandii Północnej.
Jednocześnie Ministerstwo Zdrowia podało, że od początku epidemii testom na obecność koronawirusa poddano 208 837 osób, z czego zakażenie stwierdzono u 51 608. To oznacza wzrost o 3 802 w stosunku do sytuacji z wczoraj, gdy zanotowano największy dotychczasowy wzrost w liczbach bezwzględnych - o 5 903. Bilans nowych zakażeń obejmuje okres od godz. 9:00 w niedzielę do godz. 9:00 w poniedziałek.
Podczas codziennej konferencji prasowej na Downing Street, w której uczestniczyli dzisiaj minister spraw zagranicznych Dominic Raab, naczelny lekarz Anglii Chris Whitty oraz Angela McLean, główna doradczyni naukowa ministerstwa obrony, podkreślono, że za wcześnie jeszcze na wyciąganie z nowych danych wniosków o tym, iż Wielka Brytania mogła już osiągnąć szczyt epidemii.
Czytaj więcej:
Służby w UK spodziewają się rekordowej liczby zgonów w Wielkanoc
W Londynie otwarto pierwszy tymczasowy szpital dla chorych na Covid-19
Pierwszy przypadek koronawirusa na Falklandach
UK: Pięcioletnie dziecko najmłodszą ofiarą koronawirusa
Johnson "z uporczywymi objawami" koronawirusa wciąż w szpitalu
Czołowy naukowiec: UK nie powinna była porzucać idei odporności zbiorowej