Coraz więcej Irlandczyków na antydepresantach
W badaniu RTE Investigates przeanalizowano okres od 2012 do 2017 roku. "Z roku na rok stajemy się coraz bardziej zestresowani i sięgamy po antydepresanty. Z naszego raportu wynika, że jest coraz więcej Irlandczyków, którzy muszą brać tabletki na depresję” – informuje telewizja RTE.
"Mamy do czynienia z coraz większą grupą pacjentów ze stanami lekowymi, nerwicami i depresją, większości z nich przepisuje się antydepresanty” – ocenia dr Tom O’Dowd z Dublina.
"Nie jestem zaskoczony. Dopóki myślimy, że leki zdziałają cuda, liczba chorych stosujących antydepresanty tylko wzrośnie. Najważniejsze pytanie, jakie należy zadać, to jaka jest przyczyna wzrostu liczby zachorowań na depresję w Irlandii?” – podkreśla adwokat i obrońca zdrowia psychicznego z Cork Conor Cusack.
Dr Michael Harty z Health Committee w irlandzkim parlamencie twierdzi, że lekarze zbytnio polegają na antydepresantach z powodu niewystarczającej liczby terapeutów w irlandzkiej służbie zdrowia.
"W przypadku osób, które mają depresję spowodowaną na przykład trudną sytuacją, w jakiej się znaleźli, lepszym leczeniem niż tabletki byłaby terapia poznawczo-behawioralna lub terapia oparta na rozmowie” - dodał Harty.
Telewizja RTE informuje, że w grudniu 2018 roku było ponad 3 000 pacjentów, którzy oczekiwali na terapię dłużej niż miesiąc.