Coraz głośniej w UK o kolejnym referendum w sprawie Brexitu
Była minister edukacji stwierdziła, że ostateczna decyzja dotycząca Brexitu powinna zostać oddana w ręce obywateli.
Wcześniej powtórkę referendum poparł w artykule na swojej stronie internetowej były laburzystowski premier Tony Blair. Z kolei wiceprzewodniczący Partii Pracy Tom Watson ocenił niedawno, że powtórne referendum jest mało prawdopodobne, ale go nie wykluczył.
Za kolejnym referendum są też dwie czołowe postaci kampanii za wyjściem z Unii Europejskiej - były lider Partii Niepodległości Zjednoczonego Królestwa (UKIP) Nigel Farage i główny sponsor ruchu Leave.EU - Aaron Banks.
Jak wskazuje najnowszy sondaż, 46 proc. ankietowanych Brytyjczyków chciałoby powtórzenia plebiscytu w sprawie wyjścia z Unii Europejskiej. Tylko 25 proc. nie widzi takiej konieczności.
W Wielkiej Brytanii powstała grupa lobbująca za kolejnym głosowaniem Best for Britain. Organizacja chce, aby głosowanie odbyło się na początku przyszłego roku. Zdaniem grupy, UE miałaby pozwolić Wielkiej Brytanii na zorganizowanie kolejnego referendum najpóźniej w lutym albo w marcu.
Theresa May ucięła dyskusję na temat ponownego referendum wpisem na Facebooku. Oprócz wyliczeń korzyści płynących z nowego planu dotyczącego Brexitu, napisała: "Jeśli tego nie zrobimy, ryzykujemy, że do Brexitu w ogóle nie dojdzie”.