Copa America: Popis skuteczności Chile w meczu z Japonią

Zdobywcy trofeum z 2015 i 2016 roku efektownie rozpoczęli tegoroczny turniej. Chilijczycy objęli prowadzenie w końcówce pierwszej połowie, kiedy po dośrodkowaniu z rzutu rożnego strzałem głową do bramki rywali trafił Erick Pulgar.

Dziewięć minut po przerwie japońskiego bramkarza pokonał Eduardo Vargas, który dla drużyny narodowej strzela bramki w czwartym z rzędu ważnym turnieju (Copa America 2015 i 2016 oraz mistrzostwa świata 2014). Tym samym król strzelców z 2015 i 2016 roku został najlepszym strzelcem reprezentacji Chile w historii występów w tym turnieju. W końcówce spotkania dołożył jeszcze jedno trafienie, a jego łączny dorobek w mistrzostwach kontynentu to 12 goli.

Przy drugim trafieniu Vargasa asystował Alexis Sanchez, który chwilę wcześniej strzelił gola po raz pierwszy od pięciu miesięcy. Zawodnik Manchesteru United wrócił na boisko kontuzji, jakiej nabawił się w marcu.

"Przez ostatnich sześć tygodni czułem się gorzej niż kiedykolwiek wcześniej. W pierwszej połowie męczyłem się, byłem przygaszony. Jednak w drugiej połowie byłem bardziej zrelaksowany i grałem z większą swobodą" - podsumował Sanchez.

Japonia przysłała do Brazylii drużynę narodową w eksperymentalnym składzie, z wieloma młodymi piłkarzami o niewielkim międzynarodowym doświadczeniu.

W nocy z piątku na sobotę Ekwador zmierzy się z Chile. Dzień wcześniej Urugwaj zagra z Japonią, która podobnie jak Katar, uczestniczy w imprezie na zaproszenie organizatorów.