Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Co 5. firma w UK szpieguje pracowników podczas pandemii

Co 5. firma w UK szpieguje pracowników podczas pandemii
Związki ostrzegają, że niektóre firmy używają koronawirusa jako przykrywki do podsłuchiwania pracowników i niesprawiedliwego karania lub zwalniania ludzi. (Fot. Getty Images)
W Wielkiej Brytanii wiele firm wykorzystuje tajne oprogramowanie do szpiegowania podwładnych pracujących z domu podczas pandemii. Takie działania spotkały się z falą krytyki ze strony szefów brytyjskich związków zawodowych - informuje Metro.co.uk.
Reklama
Reklama

Nielegalna praktyka stała się powszechna w połowie marca, kiedy z powodu epidemii wiele osób zostało zmuszonych do wykonywania obowiązków zawodowych zdalnie ze swoich domów. Jednak związki ostrzegają, że niektóre firmy używają koronawirusa jako przykrywki do podsłuchiwania pracowników i niesprawiedliwego karania lub zwalniania ludzi, którzy np. jednocześnie opiekują się dziećmi lub chorymi członkami rodziny.

Jedna na pięć firm przyznała się, że instaluje technologię do szpiegowania pracowników lub planuje to zrobić w niedalekiej przyszłości. Takie oprogramowanie może rejestrować, ile czasu zajmuje podwładnym czytanie wiadomości i odpowiadanie na nie, sprawdzać obecność na spotkaniach, a nawet potajemnie ich filmować.

"Wielu pracodawców inwestuje w technologie, aby zarządzać pracownikami w skali mikro i zautomatyzować decyzje dotyczące tego, kogo zatrudnić, a kogo zwolnić. Dlatego personel musi być odpowiednio informowany o stosowania nadzoru w pracy i chroniony przed nieuczciwym zarządzaniem przez algorytm" - zauważa Frances O'Grady, szefowa federacji związków zawodowych TUC.

"Kiedy wychodzimy z kryzysu, technologia musi być wykorzystywana do polepszania życia zawodowego, a nie do okradania ludzi z godności" - dodaje.

W sondażu YouGov, który przeprowadzono wśród 2 009 brytyjskich firm, 12 proc. przedsiębiorstw przyznało, że wprowadziło zdalne monitorowanie pracowników, przy czym liczba ta wzrosła do 16 proc. w przypadku większych firm. 

Tymczasem prawo stanowi, że firmy mogą monitorować pracowników bez ich wiedzy, jeśli "podejrzewają, że łamią prawo", a "poinformowanie ich o tym utrudniłoby wykrycie przestępstwa". "Pracodawcy ryzykują roszczeniami z tytułu dyskryminacji i niesprawiedliwego zwolnienia, jeśli w postępowaniu dyscyplinarnym opierają się na danych z takiego nadzoru" - wskazuje Alexandra Mizzi, specjalistka ds. prawa pracy z kancelarii Howard Kennedy.

Czytaj więcej:

"Self-isolation" i "work from home" w słynnym słowniku oksfordzkim

Pracodawcy szpiegują podczas epidemii. W Portugalii "setki skarg"

Co oznacza nowy lockdown dla mieszkańców Anglii? Pełna lista zasad

Powstał portal dla osób opiekujących się chorymi w domu

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 28.03.2024
    GBP 5.0474 złEUR 4.3191 złUSD 4.0081 złCHF 4.4228 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama