Co 2. pracującej mamie w UK odmówiono prawa do elastycznej pracy
Badanie przeprowadzone przez związek TUC i grupę Mother Pukka, wykazało jednoznacznie, że elastyczność nie przysługuje aż połowie pracujących matek na Wyspach, a te, które ją otrzymały, są dyskryminowane.
Frances O’Grady z TUC oceniła, że "wyniki badania ujawniły wadliwość systemu". Zauważyła, że prawo do żądania elastycznej pracy jest zapisane w kodeksie od ponad dwóch dekad.
"Obecny system jest zepsuty. Pracodawcy nadal mają wolną rękę w odrzucaniu wniosków o elastyczną pracę. Kobiety z kolei boją się prosić o elastyczną pracę podczas rozmów kwalifikacyjnych z obawy przed dyskryminacją" – zauważyła.
Z badania wynika, że dyskryminacji doświadczyło aż 86 proc. matek pracujących w trybie elastycznym, a 42 proc. bało się o taką formę współpracy poprosić.
Grupy TUC i Mother Pukka wezwały rząd, aby dokonały reformy systemu, gwarantując wszystkim prawo do elastycznej pracy, w tym poprzez promowanie pracy z domu czy możliwość kończenia pracy wcześniej lub zaczynania później.
Czytaj więcej:
Raport: Jak zmieni się praca zdalna po pandemii
Co 4. londyńczyk ucierpiał na konieczności pracy z domu
Pandemia osłabiła relacje w pracy i utrudniła współpracę