Ciężarna Polka zmarła w drodze do domu

Przypuszcza się, że ciężarna kobieta zasłabła w drodze powrotnej z dziecięcego zoo, z którego wcześniej odebrała dwuletniego synka, Benjamina.

Gdy 33-latka długo nie wracała do domu, jej zaniepokojony mąż wszczął alarm. W poszukiwaniach ciężarnej Aliny Roberts i jej synka brała udział nie tylko policja, ale także zrozpaczeni przyjaciele i rodzina pary. 

Niestety, po 24 godzinach policja dokonała dramatycznego odkrycia na poboczu willowej ulicy w Long Eaton (Derbyshire). W zaparkowanym samochodzie znajdowała się martwa kobieta. Był tam też dwulatek, który wyswobodził się z fotelika i wtulał się w ciało mamy - informuje serwis telegraph.co.uk.

Na razie nie wiadomo, co było przyczyną śmierci Roberts. Policja wyklucza jednak samobójstwo i udział osób trzecich w tym zdarzeniu.