Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Ciężarna narzeczona Johnsona miała symptomy koronawirusa

Ciężarna narzeczona Johnsona miała symptomy koronawirusa
Boris Johnson ze swoją przyszłą małżonką. (Fot. Getty Images)
Carrie Symonds, ciężarna narzeczona brytyjskiego premiera Borisa Johnsona, poinformowała dzisiaj, że spędziła ostatni tydzień w łóżku z objawami podobnymi do tych, jakie towarzyszą koronawirusowi. Ale po siedmiu dniach odpoczynku powróciła do zdrowia i czuje się silniejsza.
Reklama
Reklama

"Spędziłam ostatni tydzień w łóżku z głównymi objawami koronawirusa. Nie musiałam przechodzić testów i po siedmiu dniach odpoczynku czuję się silniejsza i powróciłam do zdrowia" - napisała na Twitterze 32-letnia Symonds.

"Bycie w ciąży mając Covid-19 jest oczywiście niepokojące. Proszę inne kobiety w ciąży - czytajcie i postępujcie zgodnie z najnowszymi wskazówkami, które uważam za bardzo uspokajające" - zaapelowała.

55-letni Johnson poinformował wczoraj, że choć od testu który wykazał u niego obecność koronawirusa, minęło już siedem dni, co jest zalecanym przez rząd okresem izolacji w przypadku łagodnych objawów choroby, pozostanie w niej nadal, gdyż nadal ma podwyższoną temperaturę. Johnson mimo choroby nadal cały czas kieruje rządem poprzez wideokonferencje.

29 lutego Johnson i Symonds ogłosili publicznie, że pod koniec zeszłego roku się zaręczyli i spodziewają się dziecka, które powinno urodzić się latem.

Carrie z psem, którego wraz z Borisem Johnsonem przygarnęła w grudniu ub. roku. (Fot. Getty Images)

Czytaj więcej:

Czy Carrie Symonds będzie stać w cieniu Johnsona?

Rozwód Borisa Johnsona. Premier porozumiał się z żoną

Boris Johnson i Carrie Symonds spodziewają się dziecka

Johnson: "Czuję się lepiej, ale pozostanę w izolacji"

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 27.03.2024
    GBP 5.0327 złEUR 4.3153 złUSD 3.9857 złCHF 4.4018 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama