Chiny: W związku z koronawirusem władze zamkną częściowo Wielki Mur
Władze obawiają się, że wirus, który spowodował dotąd śmierć co najmniej 25 osób i wywołał ponad 800 zakażeń, może zacząć rozprzestrzeniać się szybciej w związku z chińskim Nowym Rokiem, kiedy setki milionów Chińczyków podróżują do swoich rodzin i za granicę podczas rozpoczynających się dziś tygodniowych wakacji.
Park rozrywki Disneyland w Szanghaju zostanie zamknięty od jutra z obawy, że w wolne dni, kiedy park byłby pełen odwiedzających, wirus mógłby się gwałtownie rozprzestrzenić.
Lokalna gazeta rządowa "Changjiang Ribao" podała, że w Wuhan budowany jest nowy szpital na 1 000 łóżek, w którym leczone mają być osoby zakażone. Maszyny budowlane, w tym 35 koparek i 10 spycharek, przybyły na plac budowy wczoraj wieczorem; obiekt ma być gotowy do 3 lutego. "Konstrukcja tego projektu ma rozwiązać problem brakujących zasobów medycznych" - przekazano w artykule. "Będą to budynki prefabrykowane, więc nie tylko będą budowane szybko, ale również ich cena będzie niska" - podkreślono.
Władze Pekinu wezwały mieszkańców powracających z obszarów, na których stwierdzono występowanie wirusa, do pozostania w domu przez 14 dni - poinformował "Beijing Ribao". Niektóre odcinki Wielkiego Muru Chińskiego w pobliżu Pekinu, w tym należące do najczęściej odwiedzanych, będą zamknięte dla zwiedzających od jutra.
Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) ogłosiła, że nowy koronawirus, wywołujący ostre zapalenie płuc, jest zagrożeniem dla Chin, ale powstrzymała się od ogłoszenia epidemii o zasięgu międzynarodowym.
Czytaj więcej:
Koronawirus z Chin: Heathrow wydziela specjalny obszar dla pasażerów
Brytyjska minister biznesu: Epidemia koronawirusa jest problemem dla świata