Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Chelsea i "ManU" w Lidze Mistrzów. Spadek Watfordu i Bournemouth

Chelsea i "ManU" w Lidze Mistrzów. Spadek Watfordu i Bournemouth
Trener Chelsea, Frank Lampard. (Fot. Getty Images)
Piłkarze Chelsea Londyn i Manchesteru United w ostatniej kolejce angielskiej ekstraklasy zapewnili sobie prawo gry w następnej edycji Ligi Mistrzów. Premier League opuszczą, poza Norwich City, Watford FC i drużyna Artura Boruca - AFC Bournemouth.
Reklama
Reklama

"Czerwone Diabły" z Manchesteru na zakończenie sezonu pokonały wczoraj na wyjeździe w bezpośrednim starciu o miejsce w Champions League Leicester City 2:0. Bramki w drugiej połowie zdobyli Portugalczyk Bruno Fernendes z rzutu karnego i rezerwowy Jesse Lingard.

Ekipa United, która po wznowieniu rozgrywek po przymusowej przerwie spowodowanej koronawirusem nie doznała w lidze porażki, z dorobkiem 66 punktów zajęła trzecie miejsce, wyprzedzając lepszym bilansem bramek Chelsea. Londyńczycy wczoraj wygrali przed własną publicznością z Wolverhampton Wanderers 2:0.

Piąte na mecie rozgrywek "Lisy" z Leicester, których napastnik Jamie Vardy z 23 golami został królem strzelców, zagrają w fazie grupowej Ligi Europy, a w kwalifikacjach tych zmagań rywalizować będzie Tottenham Hotspur. Piłkarze Jose Mourinho w derbach Londynu wywieźli jeden punkt z boiska Crystal Palace, co wystarczyło do wyprzedzenia "Wilków".

Ich los zależy m.in. od wyniku zaplanowanego na najbliższą sobotę finału Pucharu Anglii między Chelsea a Arsenalem, który jest jedyną szansą na przepustkę do Europy dla "Kanonierów". Z kolei drużyna Wolverhampton może nawet zagrać w LM edycji 2020/21, o ile... triumfuje w LE, której rozgrywki mają być dokończone w sierpniu.

Mistrz Anglii Liverpool sezon zakończył wyjazdową wygraną z Newcastle United 3:1, choć trener Juergen Klopp pozwolił odpocząć wielu czołowym zawodnikom, m.in. tradycyjne ofensywne trio Mohamed Salah - Sadio Mane - Roberto Firmino pojawiło się na murawie dopiero w drugiej połowie.

Efektownie zakończył zmagania ligowe drugi w tabeli Manchester City, który zwyciężył najsłabszy zespół Premier League - Norwich City 5:0.

Wczoraj przy pustych trybunach Etihad Stadium z angielską ekstraklasą po 10 latach spędzonych w "The Citizens" pożegnał się David Silva. Hiszpański pomocnik rozegrał w barwach tego klubu ponad 300 spotkań. "To prawdziwa legenda City" - ocenił jego trener i rodak Josep Guardiola.

Z ławki rezerwowych Artur Boruc oglądał pożegnalny występ w Premier League AFC Bournemouth. Jego zespół przed ostatnią kolejką miał niewielkie szanse przedłużyć pobyt w elicie i choć pokonał na wyjeździe Everton 3:1, to po pięciu latach zawita na jej zaplecze. Trzecim spadkowiczem okazał się zespół Watfordu, który w niedzielę uległ w Londynie Arsenalowi 2:3.

Dwa zwolnione miejsca zajmą drużyny z Polakami w składach - Leeds United Mateusza Klicha i West Bromwich Albion, do którego w połowie sezonu trafił Kamil Grosicki. Trzeciego beniaminka wyłonią baraże.

Remisem 1:1 w Londynie do czterech serię meczów bez porażki przedłużyły West Ham United, z Łukaszem Fabiańskim w bramce, oraz Aston Villa. Oba zespoły dzięki udanej końcówce zakończyły rozgrywki tuż "nad kreską".

Równie dobrze w ostatnich kolejkach poczynał sobie Southampton. Drużyna Jana Berdnarka, który w niedzielę był rezerwowym, pokonała w ostatnim pojedynku Sheffield Utd. 3:1 i ostatecznie zajęła 11. pozycję.

Początek nowego sezonu - 12 września.

Czytaj więcej:

Premier League: Trener Leeds doczekał się własnej ulicy

Premier League: West Ham Fabiańskiego uniknął spadku

Drużyna Grosickiego awansowała do Premier League

Liga angielska: Najdłuższy w historii sezon z mocnym akcentem na koniec

Liga angielska: Początek kolejnego sezonu 12 września

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 29.03.2024
    GBP 5.0300 złEUR 4.3009 złUSD 3.9886 złCHF 4.4250 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama