Chcesz kupić auto przez internet? Niedługo będzie łatwiej
1
Każdy przed zakupem auta będzie mógł sprawdzić jego historię, m.in. daty rejestracji oraz informację o tym, czy nie jest kradzione. Podobny system działa w Wielkiej Brytanii.
Reklama
Reklama
Takie zmiany przewiduje projekt noweli Prawa o ruchu drogowym, którym już we wtorek zajmie się rząd.
Przyjęty w styczniu br. przez Komitet Rady Ministrów ds. Cyfryzacji projekt przygotowało MSW. W myśl tych propozycji dane z Centralnej Ewidencji Pojazdów będzie można uzyskać online. Nie będzie trzeba składać wniosku i czekać na jego rozpatrzenie. Niezbędny do tego będzie numer nadwozia VIN, data pierwszej rejestracji oraz numer rejestracyjny pojazdu, który zamierzamy kupić.
Udostępniane będą jedynie dane o pojeździe, a nie o właścicielu lub posiadaczu auta. Usługa ma być bezpłatna. "Intencją przedstawionych zapisów jest stworzenie możliwości przyszłego rozwoju e-usług dla obywateli i przedsiębiorców świadczonych drogą elektroniczną, polegających na szerszym udostępnianiu danych zgromadzonych w ewidencji" - podkreślono w uzasadnieniu projektu.
Podobne rozwiązania funkcjonują m.in. w Wielkiej Brytanii i Szwecji. "Tego rodzaju e-usługa została przetestowana i jest dostępna w wielu krajach, w tym w krajach Unii Europejskiej i przynosi znaczne korzyści społeczne, m.in. podnosi bezpieczeństwo obrotu pojazdami używanymi" - napisano.
Obecnie dane dotyczące pojazdu mogą być udostępniane jedynie uprawnionym do tego instytucjom oraz jego posiadaczowi. Wprowadzane zmiany umożliwią dostęp do informacji o pojeździe wszystkim, bez konieczności wykazywania uzasadnionego interesu.
Przyjęty w styczniu br. przez Komitet Rady Ministrów ds. Cyfryzacji projekt przygotowało MSW. W myśl tych propozycji dane z Centralnej Ewidencji Pojazdów będzie można uzyskać online. Nie będzie trzeba składać wniosku i czekać na jego rozpatrzenie. Niezbędny do tego będzie numer nadwozia VIN, data pierwszej rejestracji oraz numer rejestracyjny pojazdu, który zamierzamy kupić.
Udostępniane będą jedynie dane o pojeździe, a nie o właścicielu lub posiadaczu auta. Usługa ma być bezpłatna. "Intencją przedstawionych zapisów jest stworzenie możliwości przyszłego rozwoju e-usług dla obywateli i przedsiębiorców świadczonych drogą elektroniczną, polegających na szerszym udostępnianiu danych zgromadzonych w ewidencji" - podkreślono w uzasadnieniu projektu.
Podobne rozwiązania funkcjonują m.in. w Wielkiej Brytanii i Szwecji. "Tego rodzaju e-usługa została przetestowana i jest dostępna w wielu krajach, w tym w krajach Unii Europejskiej i przynosi znaczne korzyści społeczne, m.in. podnosi bezpieczeństwo obrotu pojazdami używanymi" - napisano.
Obecnie dane dotyczące pojazdu mogą być udostępniane jedynie uprawnionym do tego instytucjom oraz jego posiadaczowi. Wprowadzane zmiany umożliwią dostęp do informacji o pojeździe wszystkim, bez konieczności wykazywania uzasadnionego interesu.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama