Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Champions League: Messi's Barca win big, Marcus Rashford stuns PSG again, Lazio stun Dortmund

Champions League: Messi's Barca win big, Marcus Rashford stuns PSG again, Lazio stun Dortmund
Messi został wczoraj pierwszym zawodnikiem, który zdobył gola w 16. kolejnym sezonie LM. (Fot. Getty Images)
Eight matches highlighted Tuesday's UEFA Champions League slate as the group stage got underway. Among the standout moments of those matches include Lionel Messi leading Barcelona to a dominant win over Ferencvaros, Christian Pulisic picking up a knock during Chelsea's draw with Sevilla and Lazio pulling off the surprise upset against Borussia Dortmund.
Advertisement
Advertisement
News available in Polish

Barcelona poprzednią edycję zakończyła na ćwierćfinale i porażce aż 2:8 z późniejszym triumfatorem - Bayernem Monachium. Po letniej rewolucji nowe rozgrywki zaczęła jednak z wysokiego "c", nie dając szans wracającej do LM po 25 latach drużynie Ferencvarosi.

W 27. minucie prowadzenie gospodarzom dał Messi, który wykorzystał rzut karny. To jego 116. trafienie w Champions League. Lepszy jest tylko Cristiano Ronaldo - 130, choć Argentyńczyk został wczoraj pierwszym zawodnikiem, który zdobył gola w 16. kolejnym sezonie LM.

Później do siatki mistrza Węgier piłkę posłali m.in. wschodząca gwiazda "Barcy" Ansu Fati oraz Brazylijczyk Phillippe Coutinho, który jeszcze w sierpniu strzelił gola hiszpańskiej drużynie jako piłkarz wypożyczony do Bayernu.

Ostatnie 22 minuty miejscowi grali w osłabieniu po czerwonej kartce, którą ujrzał Gerard Pique.

W drugim spotkaniu tej grupy Juventus Turyn, z Wojciechem Szczęsnym w bramce, pokonał w Kijowie Dynamo 2:0. Obie bramki zdobył hiszpański napastnik Alvaro Morata. W ekipie gospodarzy cały mecz rozegrał Tomasz Kędziora.

"Stara Dama" wystąpiła bez Ronaldo. Portugalczyk, podobnie jak amerykański pomocnik Weston McKennie, miał pozytywny wynik testu na koronawirusa i obaj przebywają w domowej kwarantannie.

Polski bramkarz miał kilka udanych interwencji, szczególnie zaimponował w doliczonym czasie gry, kiedy obronił groźne uderzenie Serhija Sydorczuka z 30 metrów.

Trzecim z Polaków, który wczoraj pojawił się na boisku jest Łukasz Piszczek. 52. występu w LM nie będzie wspominał jednak miło, gdyż Borussia Dortmund uległa w Rzymie Lazio 1:3.

Niefrasobliwość defensywy gości już w szóstej minucie wykorzystał Ciro Immobile. Najlepszy snajper lig europejskich poprzedniego sezonu w przeszłości próbował sił w... Borussii, ale Bundesligi nie podbił.

W drugim meczu grupy F Zenit St. Petersburg przegrał z Club Brugge 1:2. Wynik można uznać za sporą niespodziankę, gdyż belgijski zespół poleciał do Rosji mocno osłabiony. Z powodu pozytywnych testów na obecność koronawirusa w kraju zostało trzech podstawowych zawodników, w tym pierwszy bramkarz Simon Mignolet.

Wszystkie gole padły po przerwie i wszystkie zdobyli gracze gości. Po trafieniu Nigeryjczyka Emmanuele Bonaventure i samobójczej bramce Amerykanina Ethana Horvatha do trzeciej minuty doliczonego czasu gry było 1:1, a wtedy bohaterem gości został 19-letni Belg Charles De Ketelaere.

Z innych wczorajszych spotkań warto odnotować porażkę finalisty poprzedniej edycji PSG z Manchesterem United 1:2. Paryżanom nie udał się rewanż za porażkę z tym rywalem w 1/8 finału LM w sezonie 2018/19. O awansie drużyny z Anglii, która przegrała u siebie 0:2 i zwyciężyła w rewanżu 3:1, zdecydował wówczas rzut karny, wykorzystany przez Marcusa Rashforda w czwartej doliczonej minucie drugiej połowy meczu na Parc de Princes.

Reprezentant Anglii teraz ponownie przesądził o sukcesie swojego zespołu, zaskakując bramkarza gospodarzy płaskim strzałem tuż przy słupku w 87. minucie. Wcześniej prowadzenie "ManU" dał z rzutu karnego Portugalczyk Bruno Fernandes, a wyrównanie padło po samobójczym trafieniu Francuza Anthony'ego Martiala.

W drugim pojedynku tej grupy RB Lipsk pokonał debiutujący w LM turecki Istanbul Basaksehir 2:0. Oba gole w pierwszych 20 minutach zdobył Hiszpan Angelino.

Dwaj inni debiutanci zmierzyli się we francuskim Rennes, gdzie miejscowy zespół zremisował z FK Krasnodar 1:1. W drugim pojedynku w grupie E Chelsea Londyn bezbramkowo zremisowała Sevillą.

Dzisiaj walkę o obronę trofeum rozpocznie Bayern Monachium. Drużyna Roberta Lewandowskiego podejmie niewygodne dla każdego rywala Atletico Madryt. Na boisku zabraknie na pewno strzelca jedynego gola w sierpniowym finale LM z PSG Serge'a Gnabry'ego, który wczoraj uzyskał pozytywny wynik testu na koronawirusa.

Czytaj więcej:

Piłkarska LM: Bayern od Atletico rozpoczyna walkę o obronę trofeum

Liga Mistrzów: Atletico osłabione przed meczem z Bayernem

"The Times": UEFA zmniejszy nagrody dla klubów

    Advertisement
    Advertisement
    Rates by NBP, date 29.03.2024
    GBP 5.0300 złEUR 4.3009 złUSD 3.9886 złCHF 4.4250 zł
    Advertisement

    Sport


    Advertisement
    Advertisement