Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

COP26 zwieńczony porozumieniem, ale mocno osłabionym

COP26 zwieńczony porozumieniem, ale mocno osłabionym
Przewodniczący COP26 Alok Sharma został nagrodzony brawami za swoje końcowe przemówienie podczas szczytu. (Fot. Jeff J Mitchell/Getty Images)
Państwa uczestniczące w ONZ-owskiej konferencji klimatycznej COP26 w Glasgow zawarły wczoraj wieczorem porozumienie, którego celem jest powstrzymanie zmian klimatu. Tekst porozumienia został jednak znacząco osłabiony.
Reklama
Reklama

Pakt klimatyczny z Glasgow jest pierwszym w historii porozumieniem klimatycznym, w którym wyraźnie napisano o redukcji emisji z węgla, paliwa, które w największym stopniu przyczynia się do powstawania gazów cieplarnianych. W pakcie podkreślono również nacisk na pilniejsze redukcje emisji i obiecano więcej pieniędzy dla krajów rozwijających się, aby pomóc im w łagodzeniu skutków zmian klimatu.

Zobowiązania podjęte w Glasgow nie idą jednak wystarczająco daleko, by zatrzymać wzrost średniej temperatury w granicach 1,5 st. Celsjusza w stosunku do początku epoki przemysłowej.

Wczoraj do końca trwały negocjacje w sprawie zapisu mówiącego o zobowiązaniu państw do rezygnacji z wycofywania węgla. Sprzeciw wobec tego najmocniej wyrażały Indie. Indyjski minister ds. klimatu Bhupender Yadav pytał, jak kraje rozwijające się mogą obiecywać stopniowe wycofywanie węgla i subsydiów na paliwa kopalne, skoro "muszą jeszcze zająć się swoimi programami rozwoju i likwidacją ubóstwa".

Ostatecznie w tekście deklaracji końcowej kraje zgodziły się na zwrot mówiący o "stopniowym zmniejszaniu", a nie "wycofywaniu" węgla, co jednak zostało przez wiele osób odebrane jako rozczarowanie.

Rozczarowanie wyraził nawet przewodniczący COP26 Alok Sharma, który stwierdził, że jest mu "bardzo przykro" z powodu tego, jak potoczyły się obrady. Wyjaśnił jednak, że bardzo ważne jest, aby chronić porozumienie jako całość. "Jest mi bardzo przykro. Ja również odczuwam głębokie rozczarowanie. Ale myślę, że jak zauważyliście, jest również istotne, abyśmy chronili ten pakiet" - oznajmił łamiącym się głosem.

Sekretarz generalny ONZ António Guterres nazwał wynik "kompromisem odzwierciedlającym interesy, sprzeczności i stan woli politycznej w dzisiejszym świecie". "To ważny krok, ale to nie wystarczy. Nadszedł czas, by przejść na tryb awaryjny. Bitwa klimatyczna jest walką naszego życia i ta walka musi być wygrana" - podkreślił.

W ramach porozumienia kraje zobowiązały się do spotkania w przyszłym roku, aby zobowiązać się do dalszych poważnych redukcji emisji dwutlenku węgla, tak aby cel 1,5 st. C mógł zostać osiągnięty. Obecne zobowiązania, jeśli zostaną spełnione, mogą jedynie ograniczyć globalne ocieplenie do 2,4 st.

Jednak naukowcy twierdzą, że jeśli średnia globalna temperatura wzrośnie o więcej niż 1,5 st., na Ziemi odczuwalne będą poważne skutki zmian klimatycznych, a miliony ludzi narażonych będzie na ekstremalne upały.

Kraje zgodziły się na "stopniowe wycofywanie się z węgla". (Fot. Getty Images)

Kraje rozwijające się były również niezadowolone z braku postępu w sprawie tak zwanych "strat i szkód", czyli tego, że bogatsze kraje, które historycznie odpowiadają za zdecydowaną większość światowych emisji, powinny zrekompensować biedniejszym skutki zmian klimatycznych. W porozumieniu obiecano jednak podwojenie do 2025 r. tych funduszy dla krajów rozwijających się.

Pomimo osłabienia zapisu dotyczącego węgla, wskazywane jest jednak też to, że po raz pierwszy węgiel jest wymieniony z nazwy w tego typu dokumentach ONZ.

Węgiel jest odpowiedzialny za około 40 proc. światowej emisji CO2, co powoduje, że ograniczenie jego emisji jest kluczowe dla wysiłków na rzecz utrzymania się w celu utrzymania 1,5 st. redukcji. Aby osiągnąć ten cel, który uzgodniony został w Paryżu w 2015 r., globalne emisje muszą zostać zredukowane o 45 proc. do 2030 r., a do 2050 r. powinna zostać osiągnięta zerowa emisja netto.

Czytaj więcej:

Szczyt w Glasgow: Polska "uhonorowana" tytułem Skamieliny Dnia

Johnson wzywa kraje do "odważnych kompromisów" na COP26

Johnson wraca do Glasgow. "Postęp na COP26 niewystarczający"

W których rejonach Anglii odnotowano największy spadek emisji CO2?

Johnson: "Gniew obywateli będzie ogromny i słuszny, jeśli COP26 okaże się fiaskiem"

COP26 nadal bez porozumienia. "Może być przedłużony do niedzieli"

Nie mogą zakończyć szczytu COP26. Trzecia wersja porozumienia końcowego

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 19.04.2024
    GBP 5.0615 złEUR 4.3316 złUSD 4.0688 złCHF 4.4787 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama