Menu

Były premier UK Blair radzi Starmerowi, by poważnie zajął się nielegalną imigracją

Były premier UK Blair radzi Starmerowi, by poważnie zajął się nielegalną imigracją
Blair wezwał m.in. do wprowadzenia cyfrowych dowodów osobistych w ramach planu kontroli imigracji. (Fot. AFP via Getty Images)
Rząd Keira Starmera, aby uniknąć w przyszłości zagrożenia ze strony populistów, powinien się skupić na walce z nielegalną imigracją, dbaniu o prawo i porządek oraz unikać 'jakiejkolwiek podatności na wokeizm' – uważa były laburzystowski premier Wielkiej Brytanii Tony Blair.

Blair, który poprowadził Partię Pracy do trzech kolejnych zwycięstw wyborczych, z których pierwsze, w 1997 roku, było największym w jej historii, opublikował w "Sunday Times" tekst z radami dla nowego premiera.

Starmer w piątek objął urząd, po tym jak Partia Pracy odniosła zdecydowane zwycięstwo w wyborach powszechnych. Pod względem liczby zdobytych mandatów w Izbie Gmin było ono tylko minimalnie gorsze od tego z 1997 roku.

Blair podkreślił, że osiągnięcie Starmera jest ogromne, a jego determinacja i skuteczność w odmienieniu Partii Pracy dobrze wróżą w kontekście kierowania przez niego krajem.

Jednak zwrócił uwagę, że były to szczególne wybory, bo bardzo duża laburzystowska większość w Izbie Gmin jest przede wszystkim efektem większego niż kiedykolwiek rozproszenia głosów, bo jeszcze nigdy się nie zdarzyło, że aż cztery partie uzyskały dwucyfrowe poparcie.

Dodał, że sytuacja w Wielkiej Brytanii nie różni się od innych krajów zachodnich, gdzie tradycyjne partie są w kryzysie, wobec czego laburzyści muszą uważać na wyzwanie, jakie stanowi rosnące poparcie dla prawicowo-populistycznej partii Reform UK.

"Kwestie kulturowe, w takim samym stopniu, jeśli nie bardziej, niż kwestie gospodarcze, leżą u podstaw tego (wyzwania). To prawda, że Reform UK w tych wyborach odebrała głosy torysom. Ale stanowi ona również wyzwanie dla Partii Pracy" – napisał Blair.

Jego zdaniem, aby odpowiedzieć na to wyzwanie, rząd Starmera musi przede wszystkim poważnie potraktować walkę z nielegalną imigracją. Wezwał do wprowadzenia cyfrowych dowodów osobistych, co sam forsował – choć bez powodzenia – w czasie, gdy był premierem.

"Potrzebujemy planu kontroli imigracji. Jeśli nie mamy zasad, będziemy mieć uprzedzenia. Sprawując urząd, uważałem, że najlepszym rozwiązaniem jest system tożsamości, abyśmy dokładnie wiedzieli, kto ma prawo tu przebywać. Dzięki technologii powinniśmy podążać za światem w kierunku cyfrowej identyfikacji. W przeciwnym razie nowe kontrole graniczne będą musiały być bardzo skuteczne" – ocenił były lider laburzystów.

Dodał też: "Potrzebujemy nowego, twardego podejścia do prawa i porządku. Obecnie elementy przestępcze modernizują się szybciej niż organy ścigania. I rząd powinien unikać jakiejkolwiek podatności na wokeizm. Wyraźnie widać również wyzwanie ze strony części społeczności muzułmańskiej, ale jest to temat wymagający osobnej analizy".

Zwycięstwo odniesione przez Partię Pracy w 1997 roku – po 18 latach w opozycji – było możliwe dzięki temu, że Blair skierował ją w stronę politycznego centrum. To samo teraz zrobił Starmer, przejmując w 2020 roku przywództwo partii z rąk radykalnego socjalisty Jeremy’ego Corbyna.

Czytaj więcej:

Lider Partii Pracy Keir Starmer oficjalnie nowym premierem Wielkiej Brytanii

Nowy brytyjski premier Starmer przedstawił skład rządu

Brytyjskie media: Żona nowego premiera Starmera ma polsko-żydowskie korzenie

Premier Starmer: Będziemy szczerze mówić o trudnych decyzjach

Nowy brytyjski rząd rezygnuje z deportacji imigrantów do Rwandy

    Komentarze
    • Xxxx
      8 lipca 2024, 12:50

      Dalej będą gnoić tych co pracują a leserom dawać wszystko

    • Realista
      8 lipca 2024, 15:14

      Trochę za późno... NHS ściągnął kilkaset tysięcy "deficytowych" pracowników z Afryki i Azji. Ci po przybyciu zaczęli sprowadzać swoje " rodziny". Tym samym jest to odpowiedź na pytanie, które często padało na tych forach - skąd tylu kolorowych na ulicach miast, w których wcześniej ich nie było w takiej ilości!
      Pytanie zasadnicze. Dlaczego brytyjska straż przybrzeżna, gdy zauważy pontony i łodzie płynące w stronę UK nie zatrzymuje ich i w bezpieczny sposób nie eskortuje ich z powrotem skąd przybyli...?
      Kto ma w tym interes, aby ich bezpiecznie doholować do brzegów tej wyspy...???

    • Matt Londonist
      8 lipca 2024, 16:16

      @REalista - dokladnie, nie wiele juz da sie zrobic.Fajnie to ujoles. W Londynie praktycznie nie oplaca sie juz pracowac. Tylko wlasnie byc leserem. Rodziny benefitowe - kwitna jak pomarancze w Grecji i na Kubie (razem wziete) . Martwi mnie Polska. Niemiecka Grenschutzpolizei nielegalnie wwozi imigrantow z DE i zostawia ich w PL (jakby nigdy nic) Wczesniej czy pozniej - ktos bedzie musial za to zaplacic.

    • Brix
      9 lipca 2024, 13:07

      Realista - 100% racja ! Wyraźnie widać,że komuś zależy na imporcie pontoniarzy do UK. Gdy Coast Guard wyłowi takich i dostarczy na angielski brzeg od razu na nich czekają przedstawiciele różnych lewackich organizacji " pomocowych" !!!! Tak jakby na nich czekali. W tym komitecie powitalnym są również prawnicy od " praw człowieka" i od prawa emigracyjnego. Ktoś to organizuje, finansuje i zarządza !!!! Kto myśli logicznie , sam sobie odpowie na pytanie, kto za tym stoi ..

    Dodaj komentarz
    Kurs NBP z dnia 17.06.2025
    GBP 5.0138 złEUR 4.2750 złUSD 3.7005 złCHF 4.5527 zł

    Sport