Burmistrz Londynu chce przywrócić wymóg noszenia maseczek w transporcie publicznym

Rząd do tej pory opiera się wprowadzeniu tzw. planu B, obejmującego ponowne wprowadzenie obowiązkowych maseczek w pomieszczeniach zamkniętych, zaleceń dotyczących pracy zdalnej i stosowania paszportów Covidowych.

Burmistrz Khan wzywa również londyńczyków, by zaszczepili się przeciwko Covid-19 i grypie, chroniąc tym samym NHS przed nadmiernym obciążeniem tej zimy. W wygłoszonym oświadczeniu podkreślił, że "śmiertelny wirus nie zniknął, a tej zimy mamy do czynienia zarówno z grypą, jak i Covid". "Najgorszą rzeczą, jaką możemy zrobić, to opuścić gardę, być samolubnym i nie doceniać ryzyka, jakie te wirusy stanowią dla nas wszystkich" - dodał.

"Dlatego wzywam wszystkich uprawnionych londyńczyków, aby przyjęli szczepionkę przypominającą i szczepionkę przeciw grypie, jak tylko zostanie im zaoferowana (...). Wzywam rząd do wprowadzenia prostych i skutecznych kroków, takich jak obowiązek zakrywania twarzy w transporcie publicznym już teraz, aby powstrzymać rozprzestrzenianie się wirusa" - podsumował Sadiq Khan.

Komentarze burmistrza nastąpiły po wypowiedzi jednego z czołowych naukowców, który zasugerował, że środki określone w planie B mogą nie być potrzebne, jeśli statystyki nadal będą wskazywać na spadek liczby przypadków. Profesor Neil Ferguson, z Imperial College London i członek Naukowej Grupy Doradczej ds. Sytuacji Nadzwyczajnych (Sage), wyjaśnił na briefingu prasowym, że nie nastąpił wyraźny wzrost liczby infekcji, ale obserwuje się nieustanny wzrost liczby przypadków hospitalizacji.