Bundesliga: RB Lipsk wciąż w grze o mistrza. Bayern musi poczekać
Mało prawdopodobne wydaje się, żeby Bayern, w którego barwach gra Robert Lewandowski, wypuścił mistrzostwo z rąk, ale na świętowanie musi jeszcze poczekać.
RB Lipsk od 13. minuty grał wczoraj w przewadze, po tym jak czerwoną kartkę otrzymał Naouirou Ahamada. Pierwsza bramka padła w 46. minucie po strzale Amadou Haidary, a druga 20 minut później z rzutu karnego, którego wykorzystał Emil Forsberg.
To i tak najmniejszy wymiar kary, bo ekipa prowadzona przez Juliana Nagelsmanna miała znacznie więcej okazji, ale brakowało skuteczności.
Beniaminek ze Stuttgartu zanotował czwartą porażkę z rzędu, ale mimo wszystko znajduje się na bezpiecznym 10. miejscu w tabeli.
Czytaj więcej:
Hansi Flick potwierdza: Chcę rozwiązać kontrakt z Bayernem
Bayern powiększa przewagę. Schalke żegna się z Bundesligą
Lewandowski wrócił do gry, ale Bayern przegrał z Mainz