Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

'Bułgarska inwazja na Wyspy? Niekoniecznie'

'Bułgarska inwazja na Wyspy? Niekoniecznie'
"Obywatele chcą godnej pracy w ojczyźnie" - twierdzi prezydent Bułgarii Rosen Plewnelijew. (Fot. Getty Images)
Do zagwarantowania godnych warunków życia i pracy w kraju wezwał prezydent Bułgarii Rosen Plewnelijew w orędziu noworocznym. 'Obywatele chcą godnej pracy, dochodów i sprawiedliwości w ojczyźnie, a nie biletu w jedną stronę' - podkreślił.
Reklama
Reklama
Prezydent przypomniał, że 2013 był rokiem szczególnie burzliwym w Bułgarii - rokiem zmiany trzech rządów, dwóch parlamentów i protestów obywatelskich, które postawiły na porządku dziennym wiele nierozstrzygniętych spraw.

"Należy wykorzystać obudzoną społeczną energię. Nadeszła pora na odpowiedzialne decyzje. Powinniśmy przysłuchać się głosowi społeczeństwa, iść za obywatelami, którzy chcą położyć koniec obojętności. Postęp jest wysiłkiem zbiorowym" - zauważył polityk, nawiązując do haseł antyrządowych protestów, trwających od ponad pół roku.

Plewnelijew podkreślił konieczność uporządkowania państwa, by stworzyć perspektywy dla młodego pokolenia Bułgarów w kraju jako alternatywę emigracji.

Z początkiem 2014 r. obywatele Bułgarii i Rumunii otrzymują pełny dostęp do rynku pracy w pozostałych państwach członkowskich UE, w tym również w Niemczech, Austrii i Wielkiej Brytanii, gdzie dotąd obowiązywały wobec nich restrykcje.

W kraju istnieją obawy, że przyczyni się to do emigrowania młodych i wykwalifikowanych ludzi. Według przeprowadzonego w grudniu sondażu sofijskiego instytutu badawczego Alpha Research, pracą w innych państwach UE zainteresowanych jest 6,7 proc. pełnoletnich Bułgarów, 70 proc. z nich to ludzie w wieku do 30 lat. Eksperci instytutu oczekują, że około połowa z nich - czyli 200 tys. osób - zamiar ten zrealizuje.

Szef Stowarzyszenia Pracodawców Wasyl Welew uważa, że ludzie z zawodowym doświadczeniem zostaną szybko wchłonięci przez nowe rynki pracy, zwłaszcza przez Niemcy, gdzie płace są kilkakrotnie wyższe niż w Bułgarii.

Główne obawy dotyczą lekarzy. Według danych Bułgarskiego Związku Lekarzy, z 600 absolwentów uczelni medycznych, którzy ukończyli studia w ostatnim roku, 400 opuściło kraj natychmiast po otrzymaniu dyplomu.
    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 29.03.2024
    GBP 5.0300 złEUR 4.3009 złUSD 3.9886 złCHF 4.4250 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama