Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Brytyjskie supermarkety reagują na zasadę sześciu osób

Brytyjskie supermarkety reagują na zasadę sześciu osób
Obecnie już połowa wszystkich zakupów spożywczych odbywa się przez internet, a niektóre sieci sklepów chcą zwiększyć liczbę klientów online np. poprzez dostawy zakupów autonomicznym dronem w ciągu 3 godzin. (Fot. Getty Images)
Od wczoraj w kraju obowiązuje nowy rządowy przepis o ograniczeniu liczebności grup do maksymalnie 6 osób. W jaki sposób na nowe prawo zareagowały brytyjskie supermarkety i co się zmieni dla przeciętnego klienta?
Reklama
Reklama

Brytyjskie media zaczęły spekulować, w jaki sposób sieci supermarketów zamierzają pilnować, czy w sklepie nie ma grup większych niż 6 osób. Największe obawy dotyczą ryzyka pojawienia się dużych kolejek pod sklepami. 

Sieci supermarketów przekazały, że nie ma jednak jakichkolwiek powodów do obaw, a dla przeciętnego klienta nic się nie zmieni.

Większość sklepów obecnie zaleca robienie zakupów w pojedynkę. Supermarkety zapewniły, że nie zamierzają jednak zabraniać komuś udania się na zakupy w grupie do 6 osób. 

W przypadku pojawienia się grupy większej niż 6 osób, pracownicy supermarketu mają obecnie możliwość - a w zasadzie obowiązek - wystawienia grzywny. Nie mają takich praw w przypadku osób wchodzących do sklepu bez maseczek, ponieważ ich noszenie jest wciąż jedynie rządowym zaleceniem. Większość sieci wprowadziła samodzielnie obowiązek posiadania maseczki, ale żaden z pracowników nie ma podstawy prawnej do uniemożliwienia komuś zrobienia zakupów bez zasłaniania twarzy.

Rzecznik prasowy British Retail Consortium - organizacji, która zrzesza sieci sklepów w Wielkiej Brytanii - ocenił, że przeciętny klient nie odczuje jakichkolwiek zmian.

"Od czasu, kiedy zaczęła się epidemia, zainwestowaliśmy miliony funtów w środki pomocne w utrzymywaniu dystansu społecznego, aby nasze sklepy pozostały bezpieczne" - wskazał.

Niektóre media zwracają uwagę na pogarszające się relacje brytyjskiego handlu z rządem. Wiele sieci supermarketów podkreśla od tygodni, że ich pracownicy nie są zatrudniani do patrolowania sklepowych alejek i pilnowania klientów. 

Czytaj więcej:

Tesco zatrudni 16 tys. osób. "Nikt nie spodziewał się takiej popularności zakupów online"

Kolejne supermarkety w UK chcą zatrudnić tysiące osób

Anglia: Od dziś koniec ze spotykaniem się w więcej niż 6 osób

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 17.04.2024
    GBP 5.0812 złEUR 4.3353 złUSD 4.0741 złCHF 4.4777 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama