Brytyjskie kliniki sprzedają "testy dziewictwa"
"Testy dziewictwa" to częsta praktyka stosowana przez mniejszości muzułmańskie w Wielkiej Brytanii. Dowód dziewictwa potwierdza o czystości młodych muzułmanek, które chcą wyjść za mąż.
Dochodzenie BBC wykazało, że wiele prywatnych klinik w Wielkiej Brytanii oferuje nie tylko takie badanie, ale także "naprawę dziewictwa", czyli całkowite odtworzenie błony dziewiczej. Zabieg kosztuje od 1 500 do 3 000 funtów, a oficjalne dane NHS England pokazują, że w ciągu ostatnich pięciu lat przeprowadzono ich 69.
Tymczasem według specjalistów, przerwanie błony dziewiczej nie musi oznaczać, że doszło do stosunku płciowego - mogło stać się to w inny sposób, np. w wyniku uprawiania sportu. Mimo to w wielu krajach stan błony dziewiczej uważa się za wiarygodną informację o tym, czy kobieta lub dziewczynka miała kontakt seksualny.
Praktykowane w co najmniej 20 krajach świata testowanie i naprawianie dziewictwa są powszechnie uważane za kontrowersyjne - zarówno ze względu na konsekwencje dla badanych dziewcząt i kobiet, jak i dlatego, że jest postrzegane jako nieetyczne.
Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) i ONZ chcą, aby praktyki te zostały zakazane, ponieważ naruszają prawa człowieka. Również brytyjski minister zdrowia Matt Hancock ogłosił już, że rozważy jak położyć kres "tym przerażającym zabiegom".
W 2019 r. w Wielkiej Brytanii informacji o przywracaniu błony dziewiczej szukało w Google ok. 9 tys. osób.
Czytaj więcej:
Francja chce deportować poligamistów