Brytyjski wywiad rekrutuje osoby rosyjskojęzyczne. "Rosja największym zagrożeniem"
Minister przypomniał, że od upadku ZSRR w 1991 roku, Wielka Brytania i ich zachodni sojusznicy dążyli do współpracy z Kremlem i włączenia Rosji do "opartego na prawie" międzynarodowego systemu. Według Hammonda, prezydent Władimir Putin, który rządzi krajem od 1999 roku, odtrącił te wysiłki.
"Teraz mamy do czynienia z rosyjskim przywódcą, który nie dąży do przyłączenia się do międzynarodowego systemu opartego na prawie, utrzymującego pokój między narodami, lecz do obalenia go" - ocenił Hammond w przemówieniu wygłoszonym w Londynie.
"Jesteśmy w obszarze znanym każdej osobie powyżej 50. roku życia. Agresywne zachowanie Rosji w brutalny sposób przypomina nam, że ma ona potencjał, by stanowić największe zagrożenie dla naszego bezpieczeństwa. Dlatego dalsze gromadzenie informacji wywiadowczych o zdolnościach i intencjach Rosji pozostanie w najbliższej przyszłości najważniejszą częścią wysiłków brytyjskich agencji wywiadowczych" - wyjaśnił Hammond.
Minister jest odpowiedzialny za brytyjski wywiad MI6 i agencję zajmującą się wywiadem elektronicznym GCHQ. "Nie jest zbiegiem okoliczności to, że wszystkie nasze agencje znowu rekrutują osoby rosyjskojęzyczne" - dodał.
Według Hammonda, "poważnymi powodami do obaw" są działania Moskwy mające na celu modernizację wojska i broni oraz coraz bardziej agresywna postawa Rosji, która sprawiła, że NATO w ubiegłym roku przechwyciło 100 razy rosyjskie samoloty bojowe w pobliżu granic państw Sojuszu.