Brytyjski rząd zatwierdził prace nad wdrożeniem obowiązkowej weryfikacji ID wyborców
Do tej pory nie było takiego obowiązku - głosujący podawali jedynie swoje nazwisko i adres zamieszkania, ale po zmianach wszyscy wyborcy będą musieli okazać w lokalach wyborczych dowód tożsamości ze zdjęciem. Może to być m.in. paszport bądź prawo jazdy.
Brytyjska opozycja bije na alarm, iż "zmiana zmniejszy frekwencję wyborczą i będzie dyskryminować marginalizowane grupy". Może chodzić m.in. o obywateli UE, którzy nie posiadają żadnego dokumentu wydanego przez brytyjskie organy, a mogą głosować w wyborach lokalnych.
Brytyjski rząd odrzucił jednak powyższe zarzuty i podkreślił, że wprowadzenie obowiązkowej weryfikacji poparły wszystkie niezależne organizacje nadzorujące przejrzystość procesów wyborczych.
Jednocześnie Partia Konserwatywna podkreśliła, że jest to jedna z najskuteczniejszych metod, aby zapobiegać oszustwom wyborczym.
Teraz rządowy projekt nowelizacji Elections Bill będzie poddany dalszej analizie w Izbie Lordów.
Czytaj więcej:
Boris Johnson po serii błędów walczy o przetrwanie