Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Brytyjski rząd planuje wielką kampanię informacyjną o skutkach Brexitu

Brytyjski rząd planuje wielką kampanię informacyjną o skutkach Brexitu
Kampania ma być jasnym sygnałem dla Brukseli, że Londyn jest przygotowany na twardy Brexit. (Fot. Getty Images)
Premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson planuje największą od II wojny światowej kampanię informacyjną rządu, która ma przygotować Brytyjczyków na ewentualne zakłócenia towarzyszące wyjściu kraju z UE bez porozumienia - podał dzisiaj 'Daily Telegraph'.
Reklama
Reklama

Zgodnie z planem, każde gospodarstwo domowe w Wielkiej Brytanii ma otrzymać specjalną ulotkę z informacjami dotyczącymi spodziewanych konsekwencji opuszczenia Wspólnoty bez porozumienia oraz ze wskazówkami, jak sobie z nimi radzić.

Łączny koszt kampanii szacowany jest nawet na 100 mln funtów w ciągu pierwszych trzech miesięcy, co przewyższy koszt działań towarzyszących prywatyzacji koncernu British Gas i ostrzeżeń wydawanych w związku z epidemią zachorowań na AIDS w latach 80.

Zgodnie z decyzją nowego premiera, codziennie odbywają się także specjalne międzyministerialne posiedzenia zespołu roboczego ds. bezumownego Brexitu. Zespół spotyka się w pomieszczeniu zwyczajowo przeznaczonym na posiedzenia sztabu kryzysowego, uruchamianego po zamachach terrorystycznych i klęskach żywiołowych.

Pracom jednostki ds. Brexitu przewodzi Michael Gove, były minister środowiska i jeden z liderów kampanii referendalnej z 2016 roku za wyjściem Wielkiej Brytanii z UE.

Mieszkańcy UK dostaną ulotkę z poradami, jak mają sobie radzić ze skutkami Brexitu. (Fot. Getty Images)

"Daily Telegraph" zaznacza, że przygotowania do kampanii informacyjnej mają być jasnym sygnałem dla Brukseli, że rząd w Londynie jest przygotowany na opuszczenie UE bez umowy i nie zamierza ustąpić w sprawie kontrowersyjnego mechanizmu awaryjnego dla Irlandii Płn. (tzw. backstop), zwiększając presję na pozostałe 27 państw członkowskich Wspólnoty, aby zgodziły się na renegocjowanie porozumienia w sprawie warunków Brexitu.

Minister spraw zagranicznych Dominic Raab tłumaczył dzisiaj, że intencją brytyjskich władz jest nadal wypracowanie porozumienia ze Wspólnotą. Nalegał jednak na ustępstwa ze strony "upartych" instytucji unijnych.

"Chcemy dobrej umowy z unijnymi partnerami i przyjaciółmi, ale to musi obejmować odrzucenie niedemokratycznego backstopu" - stwierdził Raab w rozmowie z BBC, dodając, że Johnson zdecydował o "turboprzyspieszeniu" przygotowań na wypadek braku kompromisu w tej sprawie.

Część brytyjskich mediów określiła węższy skład rządu odpowiedzialny za przygotowania jako "gabinet wojenny", przywołując porównania do czasów II wojny światowej.

Ośrodek badawczy Institute for Government ostrzegł, że bezumowny Brexit zdominowałby pracę rządu "na lata", a realne przygotowanie na taką okoliczność wymagałoby przesunięcia tysięcy urzędników służby cywilnej i wprowadzenia bezpośredniej kontroli Londynu nad Irlandią Północną, co mogłoby tylko pogłębić napięcia w tym kraju.

Występując w czwartek w Izbie Gmin po raz pierwszy jako premier, Johnson ostrzegł, że wynegocjowana już umowa z UE w sprawie Brexitu jest "nie do przyjęcia dla tego parlamentu i kraju" oraz wezwał do usunięcia z niej backstopu. 

Wielka Brytania powinna opuścić UE 31 października br.

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 15.04.2024
    GBP 5.0192 złEUR 4.2851 złUSD 4.0209 złCHF 4.4047 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama