Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Brytyjski rząd: "Rozmowy z UE mogą trwać dłużej"

Brytyjski rząd: "Rozmowy z UE mogą trwać dłużej"
Planowo sprawa umowy handlowej z UE miała rozstrzygnąć się najpóźniej dzisiaj do północy, ale Raab zasugerował, że negocjacje mogą być kontynuowane. (Fot. Getty Images)
Rozmowy między Wielką Brytanią a Unią Europejską w sprawie przyszłych relacji mogą trwać dłużej, choć północ miała być ostateczną datą na decyzję obu stron, czy je kontynuować, czy też nie - zasugerował dzisiaj brytyjski minister spraw zagranicznych Dominic Raab.
Reklama
Reklama

W rozmowie ze stacją Sky News Raab, zapytany, czy rozmowy mogą wyjść poza dzień dzisiejszy, ocenił, że "nie może zamknąć drzwi" przed taką możliwością, ale przyznał, że "jest jeszcze długa droga do przebycia", zanim umowa będzie możliwa.

Dzisiaj w południe brytyjski premier Boris Johnson przeprowadzi kolejną rozmowę telefoniczną z przewodniczącą Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen. W środę podczas ich osobistego spotkania w Brukseli ustalono, że obie strony zdecydują do północy z niedzieli na poniedziałek, czy kontynuować rozmowy handlowe, czy zrezygnować z nich.

Raab zasugerował jednak, że negocjacje mogą być kontynuowane, bo okres przejściowy po Brexicie kończy się 31 grudnia. "Jeśli rozwiązaliśmy 99 proc. nieuregulowanych kwestii, nikt nie chce rezygnować z poruszenia nieba i ziemi, ale myślę, że to dość wysoka poprzeczka" - wyjaśnił szef brytyjskiej dyplomacji.

Wyraził opinię, że w obecnej sytuacji do przełamania impasu w negocjacjach może dojść tylko na najwyższym szczeblu. "To może się zdarzyć tylko na szczeblu politycznym premiera i komisarz Von der Leyen" - wyjaśnił.

Jak dodał, przyczyną tego, że tak trudno jest zawrzeć porozumienie jest to, iż UE obawia się sukcesu Wielkiej Brytanii. "Myślę, że UE obawia się, że w rzeczywistości Wielka Brytania może poradzić sobie całkiem dobrze, gdy z niej wyjdzie i martwi się naszą przewagą konkurencyjną" - stwierdził.

"Nie ma w tym nic niewłaściwego, że się tym martwią, ale oczywiście nie możemy udawać, że nie będziemy wyciągać z Brexitu korzyści. Ale martwią się też o przesłanie, jakie zostanie wysłane wewnątrz UE i rozumiemy te działania. Jednak w ostatecznym rozrachunku, jest możliwa obustronna wygrana i do tego właśnie dążymy" - wyjaśnił Raab.

Jak podkreślał w czwartek i piątek Johnson, rozmowy rozbijają się o rybołówstwo oraz o tzw. równe warunki gry, czyli żądanie Brukseli, by Wielka Brytania dostosowywała się do przyszłych unijnych regulacji.

Brak porozumienia przed 31 grudnia 2020 roku, kiedy skończy się okres przejściowy po Brexicie, oznacza, że od przyszłego roku handel między Wielką Brytanią a UE będzie odbywał się na ogólnych zasadach Światowej Organizacji Handlu (WTO), czyli będą mogły być stosowane cła, kwoty ilościowe i inne bariery. 

Czytaj więcej:

Brexit i Covid-19: Od 1 stycznia podróże Brytyjczyków do UE "z zakłóceniami"

Burmistrz Londynu wezwał brytyjskiego premiera do wydłużenia okresu przejściowego

Brak porozumienia UE z UK coraz bardziej realnym scenariuszem

Komisja Europejska przygotowuje "środki awaryjne" na wypadek Brexitu bez porozumienia

Jak Brexit wpłynie na ceny żywności? Te produkty podrożeją od 1 stycznia

Prawdopodobieństwo braku umowy UE z Wielką Brytanią wyższe niż jej zawarcia

"The Guardian": Okręty patrolowe marynarki będą pilnować łowisk

Brexit bez umowy to cios w polskie rolnictwo

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 28.03.2024
    GBP 5.0474 złEUR 4.3191 złUSD 4.0081 złCHF 4.4228 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama